Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2022

Wpadli prawie razem na barierkę. Wrotka zapraszała do budki, młody zrobił ukłony potem piszczał na barierce i szybko zwiał.
Wrotka jeszcze jakiś czas pokręciła się przy budce i odleciała.

 

 



 

Wrotka z rana z ciokaniem.

 

 



 

Duży skrót ponad 3-godzinnego pobytu Wrotki.
Przyleciała za daszek, odleciała, by po chwili być na barierce. Weszła do budki zadołkować, pomedytować i hop na barierkę.
Przeszła na jej róg, po chwili ponownie wróciła do budki.

 

 


Jest przy budce do chwili wstawiania postu.

 

... i poleciała, ciekawe na jak długo.

 



 

Wrotka już od 6:04 cioka przy budce. Wchodzi do niej kilkakrotnie i wychodzi na barierkę. Chyba młodego wypatruje.
do chwili wstawiania postu jest na rogu barierki.

 

 

skrót pobytu

Wrotka odleciała o godz. 8:21



 

Wrotka z ciokaniem od rana na barierce.

 

 



 

9:54
Wrotka próbuje kogoś zwabić do budki. Czy to Czarta czy może kogoś nowego nie wiadomo.
Oby  i jej się poszczęściło tak jak żerańskiej samicy.

 



 

Około 12:30 wpadliśmy do Wrotki, ale nikogo nie zastaliśmy. Kilka minut czekania i przylecieli, Wrotka i jej obiad.
 

 

To wyglądało raczej na przygotowanie posiłku na później, chyba w tej konkretnej chwili nie była bardzo głodna. Troszkę go poskubała i przeskoczyła na pobliską lampę.
 

 

Kolejny przystanek to róg podestu przy budce. Była tam krótko, około godz. 13:30. Stamtąd z kolei wybrała się na balkon Łupka.
 

I tak sobie wędrowała po kominie. Młody się nie pokazał. Może uznał, że lepiej nie wchodzić teraz mamie w drogę, bo jakoś dziwnie się zachowuje

Obaw, że nas opuścił, nie ma, ponieważ objawił nam się dziś na kamerkach. Przyleciał sprawdzić, czy mama nadal grzebie w kamykach.

 

 

Dzięki dla FF Bożki za zapis wizyty i dla Kaśki Ce za użyczenie konta

Wrotka z ciokaniem na krótko przyleciała. 

 

Wrotka  i Czart spotkanie. Przylecieli razem, Czart jak typowy samiec zwiał pierwszy,
Wrotka wyszła na barierkę i po chwili odleciała.