Witam..!
"Na żywo" sokół z Blue Point wygląda inaczej niż sokół z Szembeka... ale półka na BP, na której siaduje, jest dużo wyżej niż galeryjka na Szembeka... inny kąt widzenia, jasna pierś zasłania dolną krawędź czarnego wąsa... Kolorystyką zdjęć proponuję się nie przejmować, bo znów nam wyjdzie pustułka

- a cała historia "pustułkowa", moim zdaniem, była spowodowana zapadającym zmrokiem, czerwoną lampą na szczycie BP, która - w miarę zapadającego zmroku - miała coraz większy wpływ na określenie balansu bieli - i prymitywna "małpa", której używałam, poległa..

Z Szembeka jest blisko do Kawęczyna - ale tamtego sokoła w naturze nie widziałam...
Jeśli chodzi o kierunki lotu - o "zgadzaniu się" wspominała na boksiku Terka - nigdy wcześniej nie widziałam sokoła z BP lecącego w stronę Szembeka... widziałam, jak latał w stronę Skaryszaka lub w lewo od ronda Wiatraczna...
Przy niedzielnej obserwacji: fakt, sokoła nie było na BP - jakiś sokół najadł się na Szembeku - jakiś najedzony siedział na BP - ruszył w kierunku Szembeka - wrócił po ok. 10 min na BP...
Jeśli chodzi o układ piór, "kamizelkę" - są świetne foty sokoła z BP w locie zrobione przez Tigę - potrzebne podobne foty sokoła z Szembeka w locie...
Jesli dojdzie do obserwacji "podwójnej' - czyli dokonywanej w tym samym czasie w dwóch miejscach - chętnie wezmę udział...