×
Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Film do postu Elik.
Samica postała w dołku, w samym rogu, potem przeniosła się bliżej szyby, długo coś wydłubywała z pod ściany, dołkowała i kuper do góry wystawiała.
Coś takiego jak u młodej Helgi w Wałbrzychu. Potem były jajka.
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz. Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Zmienione 2022-04-12 09:30 przez Inspe.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Mysia, tiga8, MałaNatalia, elik, raktoja, JS, Gawi, anika, Ati, Iwona65, Mimi
Spotkanie sokolej młodzieży.
Samiec poleciał, samiczka zostaje na progu gniazda.
Oj, będą jaja jak berety,
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Amika, Mysia, tiga8, MałaNatalia, morelee, elik, awas, JS, Gawi, anika, Ati, Iwona65, Mimi i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
„Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami.“
-Arthur Schopenhauer-
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz. Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Mysia, tiga8, MałaNatalia, krzyś, raktoja, awas, JS, Inspe, Falken76, Gawi, anika, Ati, Iwona65 i jeszcze 3 innych osób również podziękowało.
Śniadanie na daszku pięknej, młodej sokolicy.
Trwało w sumie kilkaDZIESIĄT minut.
Jak wstawiam ten post jest 7:22, a ona dalej je.
Skończyła około 7:35. Imponująca samica, wole wielkie jak melon, mało nie pęknie. Na koniec tak mlaskała i dziób wycierała, że i ja zgłodniałam.
Idę i ja na poranną kawę.
1/pierwsza część z rozbioru tuszki
2/ łapa ofiary to na dwa razy, łyk , łyk. Imponująca sprawność w połykaniu.
3/ II część rozbioru tuszki upolowanego ptaka?
Jest godzina 7:30, a samica dalej na daszku pałaszuje śniadanie
Zmienione 2022-04-13 07:45 przez Inspe.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Amika, Mysia, tiga8, MałaNatalia, morelee, krzyś, elik, raktoja, JS, Kamila, Gawi, anika, Ati i jeszcze 4 innych osób również podziękowało.
W porze obiadowej zastałam samiczkę przekopującą żwir wzdłuż ściany. Potem wyczesała pióra i wypatrywała Skipera a ja musiałam przerwać obserwację.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Mysia, tiga8, MałaNatalia, krzyś, raktoja, awas, JS, Inspe, Kamila, Gawi, anika, Iwona65, Mimi i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
13.04. po godz.16
Skipera zastałam w tym samym miejscu co wczoraj skąd ruszył dość szybko po moim przyjeździe. Kiedy wrócił i wylądował gdzieś tam, widziałam , że nie leci na pusto. A z drugiej strony budka centralnie pod słońcem. Jadąc na drugą stronę komina włączyłam podgląd i widziałam jak wylądował z łupem-prezentem , którym dyndał na wszystkie strony. Kiedy dojechałam, pozbierałam się z bambetlami i ustawiłam się , żeby można było coś cyknąć, to zastałam go jeszcze na dachu gniazda. Samicy nie zwabił to poleciał do niej , następnie polatał sobie popisując się przed nią. A ona dzisiaj taka jakaś apatyczna. Podejrzewam jednak , że śniadanie też swoje zrobiło. Jak wspomniała Inspe , poszły łapy, widziałam jak nawet ścięgna ciągnęła. Myślę , że po tym posiłku na dachu nic nie zostało.
Tymczasem Skiper po lotach przysiadł na chwilkę blisko samicy , przy łapach której tkwił wciąż nienaruszony prezent. ( A ja slyszałam jak mówił - jedz malutka , jedz...)
Start na polowanie
Po tym jak wylądował z łupem najpierw w gnieździe , później jak dojechałam tak go zastałam
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Mysia, tiga8, Ansn, MałaNatalia, krzyś, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, Kamila, Gawi, anika i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
O nie. System nie pozwolił na więcej załączników.
A ja przebrnęłam przez radosną twórczość spod komina, nazmniejszałam się fot , przegrzebałam pliki , relacje spod komina dopuszczały zawsze więcej załączników , ale skoro tak.... idziemy na ilość
A tak sobie polatam dzisiaj sam. Para często wspólnie oblatywała okolice komina
Nie latasz , nie jesz..... Oby jutro był lepszy dzień ( Skiper po lotach zagląda do samicy)
I tak tkwiła jeszcze o ok. 17.30
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Mysia, tiga8, Ansn, MałaNatalia, krzyś, elik, raktoja, awas, JS, Inspe, Kamila, Gawi, anika i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
Spotkanie małolatów - pomimo zaproszenia przez samiczkę Skiper nie wszedł do budki,pociokał i odleciał,
samiczka spędziła jeszcze chwilę na poręczy bacznie obserwujączapewne popisującego się samczyka.
"Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata"
- Adadżna
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy. Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali: Lili, m.margaret, Mysia, tiga8, MałaNatalia, krzyś, elik, raktoja, awas, Inspe, Gawi, anika, Ati, Iwona65, Mimi i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.
Samica sokoła z imponującym wolem i piórkiem w głowie.
Porządki, porządki, przedświąteczne polowanie.
Gniazda trzeba pilnować. Jeszcze dołki czekają, ale chyba nic z tych rzeczy, jajka jeszcze w cieśni siedzą i na świat się nie śpieszą.
Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, mim, m.margaret, Mysia, tiga8, MałaNatalia, krzyś, elik, raktoja, JS, Falken76, Gawi, anika, Ati i jeszcze 4 innych osób również podziękowało.