Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#317902
by Bożka
Please Log in or Create an account to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Less
More
- 799 posts
- Thank you received 14876
Rezydenci pokazali się po południu i to oboje niemalże naraz.
Około 15.32 przyleciała ciokająca Ziuta; za chwilę wpadła do budki, bo oto pojawił się Czajnik. Zaraz za nią wskoczył do środka,
ekspresowo coś sobie poopowiadali i za moment już samczyka nie było. Ziuta jeszcze trochę pokręciła się po budce, pogłębiła dołek, skubnęła kilka kamyków pod ścianą i po kilku minutach udała się na koniec poręczy. Tam przeczesała kilka piórek, rozejrzała się po okolicy
i około 15.38 odleciała. Zahaczyła jeszcze o pręt-huśtawkę, ale się na nim nie zatrzymała.
Pojawiła się jeszcze na króciutko o 17.45; znów przyleciała ciokając przed wejście, posiedziała, popatrzyła
i po trzech minutach odleciała.
Około 15.32 przyleciała ciokająca Ziuta; za chwilę wpadła do budki, bo oto pojawił się Czajnik. Zaraz za nią wskoczył do środka,
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
ekspresowo coś sobie poopowiadali i za moment już samczyka nie było. Ziuta jeszcze trochę pokręciła się po budce, pogłębiła dołek, skubnęła kilka kamyków pod ścianą i po kilku minutach udała się na koniec poręczy. Tam przeczesała kilka piórek, rozejrzała się po okolicy
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
i około 15.38 odleciała. Zahaczyła jeszcze o pręt-huśtawkę, ale się na nim nie zatrzymała.
Pojawiła się jeszcze na króciutko o 17.45; znów przyleciała ciokając przed wejście, posiedziała, popatrzyła
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
i po trzech minutach odleciała.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Last edit: 20 Oct 2025 19:02 by Bożka.
The following user(s) said Thank You

jur
2025-10-21 18:06:01

raktoja
2025-10-20 17:23:30

Gawi
2025-10-20 20:43:25

anika
2025-10-21 09:08:17

Manta
2025-10-20 17:47:53

radan
2025-10-20 18:16:16

evanelina
2025-10-20 17:41:02

OlgaS
2025-10-21 13:41:52
#317915
by Manta
Please Log in or Create an account to join the conversation.
przyroda, ludzie
Less
More
- 2274 posts
- Thank you received 36078
Poranek na podglądzie Czajnik rozpoczął o 6:15. Przyleciał na koniec poręczy, zaraz przebiegł na próg i stąd uważnie patrzył za siebie.
Wskoczył do środka. Tutaj spędzał większość czasu - na chwilę wyszedł na próg i znowu do budki.
Odleciał na chwilę o 6:34 i zaraz znowu wrócił.
O 6:41 zjawiła się Ziuta i wskoczyła do niego. Trochę pogadali, Czajnik odleciał i ulokował się poniżej na huśtawce. Widać było, że intensywnie kuka spoglądając w dół.
Po kilku minutach Ziuta wyszła z budki i odleciała - w tej samej sekundzie odleciał ze swojej huśtawki Czajnik, a zasiadła na niej Ziuta.
Siedziała tam kilka minut, o 6:46 ruszyła się i za chwilę oboje pojawili się pod oknem - Czajnik wskoczył od razu do środka, Ziuta została na poręczy. Spotkanie było krótkie - samica za chwilę odleciała. Czajnik został w budce do 6:54 - wtedy wybiegł na róg i zaraz poleciał za komin.
skrót powyższych wydarzeń:
Wrócił o 7:25 na poręcz.
Patrzył do góry i za chwilę znowu wskoczył do budki.
Wszystkie te aktywności - wizyty i spotkania były nieco inne niż zwykle. Oboje przy każdej wizycie odwracali się tyłem do kamery. Zwróciłam na to uwagę, bo chciałam uchwycić i jedno i drugie przodem i nie udawało mi się.
Pomyślałam, że może niepokoił ich ktoś, kto krążył właśnie od strony Budowlanej i dlatego zwracali się częściej w tym kierunku.
Wiadomo kogo mam na myśli...
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Wskoczył do środka. Tutaj spędzał większość czasu - na chwilę wyszedł na próg i znowu do budki.
Odleciał na chwilę o 6:34 i zaraz znowu wrócił.
O 6:41 zjawiła się Ziuta i wskoczyła do niego. Trochę pogadali, Czajnik odleciał i ulokował się poniżej na huśtawce. Widać było, że intensywnie kuka spoglądając w dół.
Po kilku minutach Ziuta wyszła z budki i odleciała - w tej samej sekundzie odleciał ze swojej huśtawki Czajnik, a zasiadła na niej Ziuta.
Siedziała tam kilka minut, o 6:46 ruszyła się i za chwilę oboje pojawili się pod oknem - Czajnik wskoczył od razu do środka, Ziuta została na poręczy. Spotkanie było krótkie - samica za chwilę odleciała. Czajnik został w budce do 6:54 - wtedy wybiegł na róg i zaraz poleciał za komin.
skrót powyższych wydarzeń:
Wrócił o 7:25 na poręcz.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Patrzył do góry i za chwilę znowu wskoczył do budki.
Wszystkie te aktywności - wizyty i spotkania były nieco inne niż zwykle. Oboje przy każdej wizycie odwracali się tyłem do kamery. Zwróciłam na to uwagę, bo chciałam uchwycić i jedno i drugie przodem i nie udawało mi się.
Pomyślałam, że może niepokoił ich ktoś, kto krążył właśnie od strony Budowlanej i dlatego zwracali się częściej w tym kierunku.
Wiadomo kogo mam na myśli...
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
Last edit: 21 Oct 2025 23:15 by Manta.
The following user(s) said Thank You

Gawi
2025-10-21 21:08:55

Bożka
2025-10-21 21:03:19
#317916
by Bożka
Please Log in or Create an account to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Less
More
- 799 posts
- Thank you received 14876
Czajnik jeszcze długo pilnował budki; nie próżnował, ale też trochę się relaksował
. Prawie cały czas był w budce, tylko raz o 9.07 na moment wszedł na próg i zaraz wrócił do środka. Medytował stojąc pośrodku budki, krótko podrzemał, pogłębiał z zapałem oba dołki,
robił obchód budki z podskubywaniem kamyków przy ścianach, trochę przeczyszczał piórka, a nawet się przeciągnął robiąc "jaskółkę" .
Około 11.09 wyszedł wreszcie na próg, za niedługo przeskoczył na poręcz
i za chwilę, o 11.12 odleciał.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
robił obchód budki z podskubywaniem kamyków przy ścianach, trochę przeczyszczał piórka, a nawet się przeciągnął robiąc "jaskółkę" .
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
Około 11.09 wyszedł wreszcie na próg, za niedługo przeskoczył na poręcz
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Please log in or register to see it.
i za chwilę, o 11.12 odleciał.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
This message has attachments images.
Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You

Gawi
2025-10-21 21:09:03

Manta
2025-10-21 21:10:59

xand
2025-10-22 02:33:50

OlgaS
2025-10-22 03:45:25
Moderators: dziuniek, Ciuciek
Time to create page: 0.311 seconds