31 maja

Młode już chyba niedługo polecą 
Dziś jeden ostro trenował skrzydła na podeście, drugi się przyglądał
a trzeci skubał coś w środku
 

 

 

2 czerwca

Młode sokoły już swobodnie poruszają się po kracie za budką
Przed wieczorem zastałam jednego na podeście, drugiego na kracie obok podestu pod kamerą
a trzeciego nie było. Później okazało się, że siedział niewidoczny za budką
 

Ponad godzinę później zobaczyłam wszystkie trzy. Jeden był na kracie daleko za budką
a dwa siedziały przed nim na barierce
 

Młodzieży chyba znudziło się chodzenie po okolicy,
bo na nocleg wszystkie trzy wróciły do domu a mama pilnuje ich teraz na drążku prze budką
 

3 czerwca

Po południu zastałam jednego młodego sokoła na daszku budki
Ostro trenował skrzydła. Drugi młody siedział daleko na barierce a trzeciego nie było widać
 

Trzeci młody pojawił się po kilku minutach z boku budki.
Wszedł do gniazda. Po chwili wyszedł i usiadł na podeście.
Na daszku cały czas były intensywne ćwiczenia
 

 

Ponownie zajrzałam po dwudziestu minutach i nikogo już nie widziałam.
Jednak na nocleg wszystkie trzy wróciły do domu.


 

Tylko jeden młody zainteresowany był jedzeniem.

 

 

 

Ponownie tylko jeden młody zainteresowany był jedzeniem. To było bardzo długie karmienie.

 

 

7 czerwca

Zastałam na daszku budki jednego młodego sokoła,
drugi siedział na podeście a daleko na barierce chyba siedział trzeci
Niestety nie widziałam kiedy młodzież zniknęła
 

8 czerwca

Wieczorem zastałam dwa młode sokoły
Jeden na drążku ostro ćwiczył skrzydła a drugi na końcu podestu robił toaletę.
Po kilku minutach ten z drążka zszedł i usiadł na podeście
 

 

Gdy zajrzałam później nadal były dwa i siedziały na podeście blisko siebie
 
 

9 czerwca

Wszystkie trzy młode sokoły przybyły na nocleg do domu
Najpierw na progu leżał tylko jeden. W miarę upływu czasu drugi się położył a trzeci stanął obok nich.
W końcu, gdy już zrobiło się ciemno, wszystkie leżały na progu
 

 

 
 

11 czerwca

Po południu zastałam młodego sokoła siedzącego w wejściu do budki
Później przeszedł na koniec podestu i siedział bardzo długo ale niestety nie widziałam kiedy zniknął
 

 

Teraz jest już noc i bardzo słabo widać ale na drążku siedzi dorosły
a obok niego to chyba młody sokół

 

13 czerwca

Wieczorem zobaczyłam na drążku dorosłą samiczkę (?)
a w budce jeden młody spożywał świeżą kolację
 

Gdy się najadł wyszedł na podest, trochę postał i usiadł koło mamy
 

Samiczka po chwili weszła do gniazda i zaczęła jeść resztki. Młody został na zewnątrz