Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PKiN WARSZAWA - 2025

EfaSokół wędrowny - PKiN WARSZAWA - 2025
13 May 2025 18:36 · 13 May 2025 19:34
#315013 by Efa

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 190 posts
  • Thank you received 3325
Po pozytywnych oględzinach najmniejszego pisklaka przez ekipę specjalistów...

O 18:18 przyleciał Hrabia z kolacją. Rozglądał się za Gigą nieprzyzwyczajony do karmienia... ale Gigi nie było.
Sam przystąpił do podawania posiłku, ale głównie sobie. Trochę nie szło mu karmienie pisklaków. (Najmłodszy nic nie dostał). Gdy już wszystko zostało zjedzone, przyleciała Giga i otuliła pisklaki.
 
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.



Film dzięki FF Violetta

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 2423 posts
  • Thank you received 34815
Pojawiły się na boksiku i na Fb FF niepokojące wpisy. Chodziło o najmniejszego pisklaka na Pałacu, że coś utknęło mu w dziobie i nie może się tego pozbyć. Cóż było robić, "telefon do przyjaciela", czy mogę tam się udać na sprawdzenie, bo może lepiej dmuchać na zimne. Przyjaciel nie odpowiada i jak się za moment okazało to jest na ... kominie w Toruniu i obrączkuje młode.
Zapaliło się zielone światło, łapię po drodze FF tiga8 i jedziemy. Zawsze to dobrze mieć kogoś po kursie sokolniczym, bo co ja sam mogę stwierdzić, jak zielony w temacie  . W zupełnym milczeniu i ciszy podeszliśmy do gniazda, co nie jest takie proste , bo krata piszczy przy otwieraniu . Giga akurat skończyła karmienie i ogrzewała pisklaki. Co robić, przecież teraz nie zejdzie do wieczora, a my nie mamy tyle czasu aby tam siedzieć i czekać, pan z ochrony też. Leciutko szurnąłem nogą i... zadziałało. Malutki był wciśnięty między starszaków, wyciągnąłem go delikatnie i dokładnie obejrzeliśmy z każdej strony. Zdrowy, czysty w dziobie też czysto, słowem żadnych niepokojących objawów. Włożyłem go z powrotem do rodzeństwa i po sprawie. Dodam że na wszelki wypadek Pani Czujkowska(weterynarz) z Ptasiego Azylu była już poinformowana i personel przygotowany na ewentualny przyjazd małego pacjenta.
Z tego miejsca chciałbym podziękować za czujność całej społeczności FF i zaapelować do FF z małym doświadczeniem. Kiedy następnym razem zobaczycie coś niepokojącego, piszcie o tym bez oceniania, pytajcie, natomiast starsi stażem niech ocenią stan faktyczny. Wiem że to nie takie proste, ale może się uda.
No to następnego spotkania z sokołami, mam nadzieję że teraz to dopiero na obrączkowaniu. Oby takich akcji jak najmniej, bo to i stres dla rodziców i zawracanie głowy decydentom.  
  • Latanie to najpiękniejsza ze sztuk.
Moderators: dziuniekCiuciek
Time to create page: 0.299 seconds
Powered by Kunena Forum