×
Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Chyba nieproszeni goście trzymają się już z dala od budki, bo do popołudnia żadnej kontroli nie było. Jedynie około 9.15 widać było dwa dalekie przeloty, a o 13.43 słychać było krzyki Chmielowej i widać lot wędrownego (nie mam pewności, czy młodej).
/na zdjęciu na tle jasnego placu/
Po kilku minutach znów ktoś przeleciał i o 15.54 znów dwa razy pojawił się jakiś lotnik.
Dopiero o 16.38 widać było dłuższy lot z nawrotem, a niecałe dwie minuty później pojawił się Czajnik. Wylądował na końcu barierki, spoglądał w górę, popiskiwał. Zaraz ruszył w kierunku wejścia, nadal zerkał w górę i ćwierkał.
O 16.42 wskoczył do budki, postał w jednym dołku, potem w drugim, wrócił i główny dołek pogłębił.
Potem jeszcze poskubał szpony, popatrzył na zewnątrz i po dwóch minutach wskoczył na próg. Posiedział, poobserwował i o 16.49 odleciał.
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You: jur, Lili, Mysia, raktoja, awas, Gawi, anika, Manta, niza, radan, elas59, Antonówka, Octopus, IzaEs, ReniaLaNotte
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Dziś nasz Samczyk postanowił podyżurować w nocy - o 3.46 przyleciał na koniec kraty, dwie minuty później wskoczył na barierkę. Posiedział do 5.52 i przesunął się bliżej drzwi.
Po dłuższej chwili wskoczył na próg; usiadł przodem do budki, ale z głową skierowaną w bok (żeby pewnie mieć wszystko na oku) i tak przesiedział pół nocy, czasem oko przymykając.
Po 6-tej zaczął się trochę ruszać, o 6.30 przekręcił się przodem do Wrotkowa, rozejrzał się jeszcze
i za chwilę poleciał za budkę.
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, raktoja, awas, Gawi, anika, Manta, eevik, niza, Kysza 09, radan, elas59, Antonówka, IzaEs, ReniaLaNotte
Po tym długim nocno-porannym czuwaniu Czajnika nikt się przez prawie cały dzień nie pojawiał na podglądzie.
Późnym popołudniem, o 17:26 ponownie samczyk wpadł - tym razem na bardzo krótko. Przyleciał na poręcz, głośno wołał, potem z progu się porozglądał. Odleciał zataczając ładne kółko
The following user(s) said Thank You: Lili, Mysia, raktoja, awas, Gawi, anika, Bożka, niza, radan, Antonówka, IzaEs, Fryckowa2008, ReniaLaNotte
This message has attachments images. Please log in or register to see it.
Last edit: 16 Oct 2024 07:58 by Manta.
The following user(s) said Thank You: jur, Lili, Mysia, krzyś, raktoja, awas, Gawi, anika, Bożka, eevik, niza, radan, Antonówka, Octopus, IzaEs and 2 other people also said thanks.
Tuż przed 13 sokoły ponownie pojawiły się na podglądzie. Najpierw widać było jak z daleka jeden nadlatuje, a potem materializuje się drugi. Jeden z sokołów okazał się Wrotką. Przyleciała na podest w akompaniamencie wrzasków, tak więc ten drugi sokół to najpewniej Chmielowa. Przysiadła pewnie pod budką i było ją słychać przez cały pobyt Wrotki. Potem widać też było w pewnym momencie przelot dołem.
Wrotka postała pod oknem, potem na rogu barierki. Spoglądała, ale nic się nie odzywała, jak to w kontaktach z córeczką.
Odleciała po dwóch minutach.
Wizyta na filmie (Chmielową słychać na pełnej głośności)
Last edit: 16 Oct 2024 16:17 by Manta.
The following user(s) said Thank You: jur, Lili, Mysia, raktoja, awas, JS, Gawi, anika, Leszek66, Bożka, eevik, niza, radan, Antonówka, Octopus and 2 other people also said thanks.