Sokół wędrowny - KGHM GŁOGÓW - 2024

Powrót intruza - teraz, z uwagi na nakrapiany dekolt, przypomina samicę

 

Nijak nie idzie odczytać obrączki

 

Na górze jest "0", na dole  litera "D" 

 

 

Wróciła rezydentka.
Przebywała w budce do 6,41

 

Intruz zajrzał do budki, obrączka czarna 9DH, podejrzewam, że rocznik 2022, gdyż w Trzebieży była wtedy adopcja z takimi literami. 

Robi się coraz ciekawiej, bo rezydentka wyraźnie tokuje z obcym sokołem .
Do budki wpuściła, konwersację prowadziła i kłaniała się.
Jako pierwsza wyszła z budki, obcy został

 

 

Kolejne spotkanie rezydentki z obcym sokołem, noszące wszystkie cech klasycznego wiązania

  

Rezydentka odrobinę rozkładała skrzydła w sytuacji, gdy obcy zbyt głęboko się kłaniał albo zbyt szybko podnosił głowę

 

Nasza samica pierwsza opuściła budkę, obcy się pokręcił i wyszedł o 12,55
Kilka sekund później wróciła rezydentka kopać dołek

 

W świetle takiego zachowania należy przyjąć, że prawdopodobnie nastąpiła pomyłka podczas obrączkowania i samica okazała się samcem.
Były takie przypadki błędnej identyfikacji płci np. Łupek z Lublina (oznaczony jako samica)  czy Amon z Łodzi (oznaczona jako samiec).
Wprost niemożliwe jest, żeby dwie samice, w tym jedna obca, przebywały wspólnie obok siebie i kłaniały się sobie nawzajem i na dodatek rozmawiały.

Obcy często na wizji, pokazał się na progu o 10,50 i o 12,20
Zastanawiający jest brak Bohuna   

filmik od Raktoi

Kolejny, 10-minutowy pobyt obcego, tym razem tylko na podeście 

 

Tuż po 15 było kolejne spotkanie intruza i samicy.

Intruz czuje się jak u siebie. Przed 17 był ponownie.
 
 

4 marca

Intruz był jeszcze między 17:07 a 17:13. Zahaczył o próg , ale do budki nie wchodził.


 

Jeszcze wcześniej, tuż po 15 było drugie spotkanie samicy z intruzem, znacznie spokojniejsze w stosunku do poprzedniego - tego  sprzed g. 13
Można było też porównać wielkość obu sokołów.
Samica z lewej - intruz z prawej.
Według mnie to, oprócz zachowania, też wskazuje na to, że intruz 9DH jest prawdopodobnie SAMCEM