Sokół wędrowny - VEOLIA Łódź 2024

Afrodyta pojawiła się przed budką licząc chyba na gotowe śniadanie. Znalazła starego sucha, poskakała z nim i przeniosła się na poręcz. Rozejrzała się i poleciała na polowanie. Wróciła po kilku minutach z łupem. Coś jej jednak nie pasowało. Poskubała trochę i odleciała zabierając swoje śniadanie.

 



 

Gdynek też się pojawił a tu ani Afrodyty ani nawet marnych resztek do ogryzania. Wszedł do budki, posiedział i odleciał.

 
 

Afrodyta z żywym łupem wylądowała.
 
 

Zastanawiałam się czy i tym razem Afrodyta po posiłku zabrała resztę łupu z sobą czy może zostawiła Gdynkowi który wcześniej przeszukał daszek i poskubał jakąś kostkę.
Okazało się, że Afrodyta miała dzisiaj pecha bo nie dość, że kilka razy wylatywała na polowanie. to kiedy już zabrała się do jedzenia coś ją wystraszyło i uciekając zgubiła przed budką swoją zdobycz.

Film Krystyny Lo


A to   Skrót dzisiejszego poranka
 

Dziś pojawiła się jedną smutna informacja o naszym sokole. Na fb Sekcji Ornitologicznej UŁ zamieszczono wpis o znalezieniu martwego sokoła wędrownego na terenie Centralnego Szpitala Klinicznego. Tym ptakiem okazał się Elvis. Przykra strata. Sam szpital to dość duży kompleks budynków, w tym jednym wysokim. Jest szansa, że młody znalazł tam dla siebie miejsce na dłużej.
 

Wpis na fb www.facebook.com/share/199Vss1RNX/