Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#317767
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 791
- Otrzymane podziękowania 14803
Czajnik był w budce do około 9.21; pogłębiał dołek, przemieszczał się po kątach. Potem na progu zajął się dokładnie toaletą - czesane były pióra, czyszczone łapki.
Po pół godziny znów zawitał do budki i tak zawzięcie pogłębiał dołek, że zgubił okazałe piórko ...
Chyba się tym nie przejął zbytnio, bo dalej działał w dołku i w budce, przechodził pod kamerki i nawet w nie zerkał, przerzucał kamyki. Na próg wyszedł znów około 10.18, gdzie powtarzał czynności z poprzedniego posiedzenia. Przed 11-tą jeszcze przez ponad pół godziny był w budce, nadaj robiąc porządki.
A potem przeniósł się znów na próg i tam, kontynuując toaletę i obserwując okolicę, siedział do samego odlotu, aż do około 13.05!
Później, przed samą 16-tą przyleciała Ziuta; przed wejściem chwilkę pokrzyczała i już jej nie było.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Po pół godziny znów zawitał do budki i tak zawzięcie pogłębiał dołek, że zgubił okazałe piórko ...
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Chyba się tym nie przejął zbytnio, bo dalej działał w dołku i w budce, przechodził pod kamerki i nawet w nie zerkał, przerzucał kamyki. Na próg wyszedł znów około 10.18, gdzie powtarzał czynności z poprzedniego posiedzenia. Przed 11-tą jeszcze przez ponad pół godziny był w budce, nadaj robiąc porządki.
A potem przeniósł się znów na próg i tam, kontynuując toaletę i obserwując okolicę, siedział do samego odlotu, aż do około 13.05!
Później, przed samą 16-tą przyleciała Ziuta; przed wejściem chwilkę pokrzyczała i już jej nie było.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-10-08 23:33 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali

awas
2025-10-09 10:40:12

Gawi
2025-10-08 22:18:22

anika
2025-10-09 08:51:21

Manta
2025-10-08 21:40:56

Iwona65
2025-10-09 18:04:01

Kysza 09
2025-10-09 07:08:31

radan
2025-10-09 05:26:13

ewelin2212
2025-10-09 15:19:05

evanelina
2025-10-09 05:23:37
#317774
przez Manta
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
przyroda, ludzie
Mniej
Więcej
- Posty 2262
- Otrzymane podziękowania 35976
Dziś to był kolejny dzień częstej obecności sokołów na wizji.
O 6:18 para rezydentów spotkała się w budce. Było dużo dzióbków. Ziuta została jeszcze w budce - kiedy chciała wyjść miała mały kłopot - przydepnęła sobie nogę i nie mogła nią ruszyć. Szybko sobie poradziła, przemieściła się na róg barierki i tam zasiadła.
film
Coś się jednak działo w okolicy (może Czajnik się przemieszczał, widać było przelot w dole), bo Ziuta kilka razy schodziła na kratę, rozglądała się i ciokała.
O 7:21 odleciała,
chyba okrążyła komin, bo przybyła z drugiej strony. Blisko przeleciał Czajnik (raczej on),
ale nie wylądował, choć Ziuta chyba chętnie by go powitała - wskoczyła do budki, wyglądała, gadała. Pokrzątała się potem, o 7:28 odleciała
film
8:17 - 8:21 ponownie Ziuta
przyleciała pod okno, krótko się odzywała, zaraz wskoczyła do budki. Zakręciła się w dołku, posprzątała w kącie, wyszła zaraz z małym piórkiem, które wyrzuciła. Odleciała, ładne kółko zatoczyła w dole.
film
O 6:18 para rezydentów spotkała się w budce. Było dużo dzióbków. Ziuta została jeszcze w budce - kiedy chciała wyjść miała mały kłopot - przydepnęła sobie nogę i nie mogła nią ruszyć. Szybko sobie poradziła, przemieściła się na róg barierki i tam zasiadła.
film
Coś się jednak działo w okolicy (może Czajnik się przemieszczał, widać było przelot w dole), bo Ziuta kilka razy schodziła na kratę, rozglądała się i ciokała.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
O 7:21 odleciała,
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
chyba okrążyła komin, bo przybyła z drugiej strony. Blisko przeleciał Czajnik (raczej on),
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
ale nie wylądował, choć Ziuta chyba chętnie by go powitała - wskoczyła do budki, wyglądała, gadała. Pokrzątała się potem, o 7:28 odleciała
film
8:17 - 8:21 ponownie Ziuta
przyleciała pod okno, krótko się odzywała, zaraz wskoczyła do budki. Zakręciła się w dołku, posprzątała w kącie, wyszła zaraz z małym piórkiem, które wyrzuciła. Odleciała, ładne kółko zatoczyła w dole.
film
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-10-10 00:52 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali

Gawi
2025-10-09 21:55:08

anika
2025-10-10 09:18:53
#317775
przez Manta
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
przyroda, ludzie
Mniej
Więcej
- Posty 2262
- Otrzymane podziękowania 35976
O 8:27 zjawił się Czajnik. Najpierw było widać przeloty - nie wiadomo czy jego, czy kogoś innego. Czajnik po przylocie schował się za budkę, kilka minut tam spędził. Wychylił się o 8:33 i długo się czaił, zanim wszedł do środka.
Czajnik: początek dyżuru
Znowu siedział długo - w budce objadał się kamyczkami film , dumał, na progu skubał piórka i rozglądał się.
Kiedy wyłączałam podgląd o 10:24 jeszcze siedział, a tuż po jedenastej już go nie było.
***
Po południu widziałam jeszcze Ziutę siedzącą na końcu barierki: o 17:33 już była, rzuciła się w dół o 17:57.
Czajnik: początek dyżuru
Znowu siedział długo - w budce objadał się kamyczkami film , dumał, na progu skubał piórka i rozglądał się.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Kiedy wyłączałam podgląd o 10:24 jeszcze siedział, a tuż po jedenastej już go nie było.
***
Po południu widziałam jeszcze Ziutę siedzącą na końcu barierki: o 17:33 już była, rzuciła się w dół o 17:57.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-10-10 00:43 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali

Gawi
2025-10-09 21:55:22

anika
2025-10-10 09:19:00

Kysza 09
2025-10-10 04:21:19

radan
2025-10-10 04:42:06

evanelina
2025-10-10 04:19:10
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.329 s.