Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - ENGIE EC Słupsk 2024

#306622 przez Magnolia

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Muzyka, geopolityka, tenis ziemny
Więcej
  • Posty 1
  • Otrzymane podziękowania 3
Tuptuś nie dał rady, gdyż ludzie odpowiedzialni za monitorowanie gniazda i podjęcie akcji ratowania go, zostawili go na pastwę losu! Hańba!
oczami.ptakowSokół wędrowny - ENGIE EC Słupsk 2024
2024-07-20 19:56
#306627 przez oczami.ptakow

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

ornitologia - w tym w szczególności sokół wędrowny :), ogólnie zwierzęta, Warszawskie Zoo, żyrafy
Więcej
  • Posty 2064
  • Otrzymane podziękowania 18888
W ramach odpowiedzi do postu o małej pustułce: po pierwsze, z tego co patrzyłem na posty ( jeśli się mylę, to przepraszam, ale nie sądzę ) oznaki tego, że coś się z nią źle dzieje pojawiły się dzień przed śmiercią, a to zazwyczaj ( i tak też było w tym przypadku ) za krótko aby uzyskać wszystkie zgody aby wejść na komin. Poza tym wszystko wskazywało na to, że jest to śmierć naturalna - młody był dużo mniejszy, odstawał od reszty i przyczyną śmierci nie była ingerencja człowieka, a poturbowanie przez starsze rodzeństwo. Stowarzyszenie kiedy są przesłanki, że śmierć jest naturalna często nie podejmuje interwencji ( choć są też oczywiście wyjątki ) i się z tym w pełni zgadzam. To co naturalne zostawmy w naturze, a to co przez człowieka pomóżmy.
#306686 przez raktoja

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda
Więcej
  • Posty 9352
  • Otrzymane podziękowania 126176
22 lipca

W ciągu dnia młode widoczne
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Nocą (g. 22) jest pusto
 
#306722 przez tiga8

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Zwierzęta,przyroda
Więcej
  • Posty 26140
  • Otrzymane podziękowania 294775
Wczoraj rano byly dwa mlpde  dziś  komplet.       
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Iwona65Sokół wędrowny - ENGIE EC Słupsk 2024
2024-07-24 11:22 · 2024-07-24 11:53
#306728 przez Iwona65

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 942
  • Otrzymane podziękowania 17608
Będzie długo i czasami może grubo. I może trochę chaotycznie, w miarę jak mi się przypomną niektóre komentarze

Po tym jak mały padł już , dostałam trochę zrzutów z różnych forów na FB z komentarzami. Niektóre były tak debilne, że słów brak, a żeby mnie mod nie zablokował za bluzgi nie pisałam nic. Emocje trochę opadły,  a tu powyżej bardzo błyskotliwy wpis Magnolii. 
 
No to lecę choć nie wiem od czego zacząć.
Mały wykluł się 2 i 3 później od pozostałej czwórki. Różnica była widoczna, wiadomo. Samica dbała jednak, żeby on również dostawał jedzenie. Zawsze przy karmieniu znalazła jego dzióbek i dostawał żreć. Dni mijały , pisklęta rosły, zmieniały się,  a małemu jakby wszystko szło w zwolnionym tempie jeśli chodzi o rozwój. No bo przykładowo: on np. 5.07. powinien wyglądać jak jego rodzeństwo na samym początku lipca. A 1 czy 2.07 pozostała czwórka była już na innym etapie. Brawo Elik, bo chyba tylko Ty wspomniałaś o tym jego wyhamowaniu w rozwoju jako jedyna.

To jest zrzut mojej rozmowy z Michał Szumski z 2.07 ( o nim trochę wspomnę jeszcze później)
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

No cóż,  wcześniej jeszcze wspomniałam, że to może być długa agonia. Ale waleczność małego dawała nadzieję wbrew rozsądkowi. W ostatnim swoim wpisie napisałam zdanie, że nie widać u niego objawów apatii. Bo wg. mnie to była kwestia czasu, niestety. 

Następnie, nie do końca się zgodzę, że był dziobany i miał urazy na głowie. Jakąś plamkę tam widzę na swoich zrzutach, ale takie same plamki mają też pozostałe 2, 3 dni wcześniej. 

Odnośnie prac na kominie: miały trwać 2 dni ale ze względu na deszcze i burze ekipa musiała wejść na komin jeszcze raz na 3 godz. 3 dnia. I UWAGA . Wejścia zaczynały się po godz. 11. Po to, żeby ciąg rannych dostaw odbywał się w normalnym trybie. I tak też było. Może było trochę mniej jedzenia w ciągu dnia, chociaż samca widziałam 2x z dostawą mimo obecności ludzi.Kamera była skierowana na nich , dostali nakaz niezbliżania się do gniazda, i żeby nie darli jap. Engie było gotowe ich wycofać z komina gdyby się nie dostosowali, dlatego kamera ich pilnowała. Dodam, że prace nie odbywały się przy gnieździe. I tu takie moje spostrzeżenie, nikt o tym nie wspomniał, znaczy o pracach, czyli mało kto zaglądał i obserwował. Znaczy to też, że mało kto zna cały ciąg i kontekst zdarzeń
Ekipa skończyła szybko prace 12.07 a o godz 15. w gnieździe trup już się ścielił gęsto. Gryzonie po kątach, jaszczurka była do zabawy. 
13.07. Żarcia pełno dalej po kątach a mały knypek próbował się tylko wcisnąć pod któreś rodzeństwo. Na tym krótkim filmiku jest moment dziobnięcia go, ale dla mnie nie w tym żadnego rozboju na nim. Raczej pobudzanie go. Jest też chwila jak jak wciska się pod jednego starszego , a ta rozstawia łapy i prostuje się, żeby mały móg się tam wcisnąć. Ale to już może kwestia mojej subiektywnej interpretacj. Cały dzień się tak zachowywał, a mnie wydawał się jakiś taki rozdęty jak balonik :(


 
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.382 s.
Zasilane przez Forum Kunena