Od której Gdynek urzędował, tego nie wiem, ale takie pełniejsze przyloty, odloty , próby polowania całej rodzinki, która pokazała się nam w pełnej krasie. Nawet Gdynek, wg. mnie próbował polować. Tylko Włókniarz wyglądał jak po jakimś posiłku.
Dla chętnych 
Poranne manewry pary i Włókniarza

Tu natomiast część druga tego poranka, kiedy po kolejnym odlocie Gdynka pojawia się Włókniarz. Gdynek niefrasobliwie jenak wrócił do gniazda i.... Włókniarz najpierw gangster , a po przegonieniu ojca słodkie, rozbawione dziecię 


Później jeszcze na chwilę pojawiła się sama Afrodyta. Mgła trochę zeszła, więc może i polowanie miała udane