Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - VEOLIA Łódź 2025

#311919 przez JS

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

różne
Więcej
  • Posty 13286
  • Otrzymane podziękowania 221375
Ojej, co za zbliżenie na boginię :)
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
#311920 przez JS

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

różne
Więcej
  • Posty 13286
  • Otrzymane podziękowania 221375
Afrodyta sikorkę dostała za ... pozowanie.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
#311951 przez JS

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

różne
Więcej
  • Posty 13286
  • Otrzymane podziękowania 221375
A może Gdynek zrobi nam niespodziankę :) :) :)
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  • "Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata" - Adadżna
Iwona65Sokół wędrowny - VEOLIA Łódź 2025
2025-03-08 21:18
#311977 przez Iwona65

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 992
  • Otrzymane podziękowania 18627
Wrócę i rozwinę jeszcze poranek, ze względu na Gdynka. 
Ale dzisiaj jeszcze: Gdynek robi porządki w gnieździe, przechodzi do kopulacji, co tylko słychać ale za to wyraźnie. W końcu kamera znalazła na balustradzie Afrodytę i  widać było w jej zmianach postawy, że czeka na więcej. Przy okazji ładnie się wylansowała i doczekała ciągu dalszego. Gdynek ponownie zaczął pracować nad przedłużeniem gatunku a po wszystkim , kiedy Afrodyta dalej zajmowała się pozowaniem,  dostarczył jej prezent. No cóż, Afrodycie sikorka z postu JS to tak pewnie na trzy chapsiki starczyła. Skończyła i poleciała. A to wszystko przez niecałą godzinę.
A zatem,  Gdynek przez cały rok jest pomawiany o złodziejstwo i grabieże , a tymczasem on już od 6.01 pracuje nad Afrodytą kopulując, po kilka razy dziennie zalatuje z ciokaniem do gniazda, prezenty przynosi.... A Afrodyta.... jak tak dalej pójdzie to sezon w Łodzi będzie trwał do września 


Tak ją trochę Gdynek rozczochrał?  Nie było żadnej ingerencji w ten zrzut :)
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
#311978 przez Citro

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 83
  • Otrzymane podziękowania 1453
Dwa grzyby w barszcz .

Trzy lata temu, Łódź była sokolą pustynią (przynajmniej oficjalnie).
Dziś, w okularach lornetki dostrzegłam 4 sokoły (w jednym ujęciu).

Afrodyta i Gdynek nie raz bronili swego terytorium. A to przed obcym sokołem, a to przed myszołowem.

Jeszcze w czwartek ekscytowałam się przeganianiem myszaka. Afrodyta pogoniła myszołowa w kierunku Łagiewnik (Gdynek w tym czasie zapraszał do budki). Chwilę później niesforny myszołów wrócił nad EC3 ... więc został przegoniony przez oboje rezydentów. Gdynek dołączył i myszak uciekł w kierunku południowym (tak dla odmiany). 

Za o dziś (w sobotę) po 16 zobaczyłam w lornetce 3 sokoły. Nad terenem EC3 unosiły się jakby w tańcu synchronicznym. Początkowo trudno było dostrzec kto jest intruzem a kto rezydentem. Jeden (mniejszy sokół) odpuścił i trzymał się trochę z boku. Dwa pozostałe, albo kręciły się symetrycznie rysując koła na niebie albo nacierały na siebie, ale mijając się.
Chwilę później zobaczyłam w jednym kadrze cztery sylwetki sokole. Czegoś takiego nie widziałam jeszcze nigdy. Wszystkie 4 zmieściły się w okularze zwykłej lornetki 10X50. Oczywiście nie sposób śledzić całą 4, więc skupiłam się na 2 najbardziej aktywnych. Wyglądało jakby 2 osobniki walczyły a dwa pozostałe, głównie asystowały. Sądząc po wielkości walczyły samice. Podniebny taniec trwał ponad 20 minut. Było synchroniczne latanie, ataki kończące się mijanką,  jeden z pobocznych sokołów zapikował z dużej wysokości (...atakowal 4go? ...tego nie widziałam, drzewa zasłoniły widok).
Scenka była długa, sokoły latały wysoko, a nawet bardzo wysoko, machały skrzydłami jak szalone, szybowały, nawet jeden zastygł w powietrzu.
 Na końcu całej akcji (trwającej ponad 20 minut) widziałam jednego osobnika, który wrócił na komin i usiadł na barierce, resztę straciłam z oczu (lornetki).
Niestety nie sposób opowiedzieć jak to dokładnie wyglądało, to trzeba zobaczyć samemu.

Kim byli intruzi? Być może to znajoma Edzia, która lubi przelatywać nad EC3. Ponoć ma "chłopaka", więc wszystko pasuje. Być może to para, która była rezydentami na EC4 sezon temu? A być może to zupełnie nowe sokoły.

Kimkolwiek oni byli...przegrali.
Podekscytowana Afrodyta, po odpoczynku na sąsiednim kominie,  przyleciała na daszek budki i zaczęła wzywać Gdynka: (Zwykle jest odwrotnie)

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Nie musiała długo czekać. Gdynek szybko zorientował się w jej intencjach:

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



To najciekawsza z moich sokolich obserwacji. Nigdy nie przypuszczałam, że będę miała okazję oglądać aż cztery tak rzadkie ptaki wyglądając z okna własnego mieszkania. 
A jutro też jest dzień. 




 
Moderatorzy: Ciuciekdziuniek
Czas generowania strony: 0.424 s.
Zasilane przez Forum Kunena