Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-05-02 19:38 · 2025-05-02 23:20
#314620 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2017
  • Otrzymane podziękowania 33077
Czajnik siedział dziś bez niepokojów, czasem spoglądał przez okno, raz wstał z jaj, bo chyba coś interesującego usłyszał
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 18:42 przybyła Wrotka zwolnić go z dyżuru film
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
 

Na swojej zmianie siedziała spokojnie, porządkowała piórka. Nagarniała kamyczki. Dłuższą chwilę kruszyła grudkę powstałą chyba ze żwirku zlepionego jej blojdą (Czajnik też się nią wcześniej interesował).
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wydawało się, że nic już jej dzisiaj nie zaskoczy, a tu niemiła niespodzianka.
O 20:15 kogoś dostrzegła na swoim niebie. Wyskoczyła sprawdzić, albo pogonić kogo trzeba. Po minucie razem z Czajnikiem wylądowali na poręczy komentując zdarzenie. On zaraz poleciał, a ona została chwilę pod oknem. Zaśpiewała swój dawno niesłyszany przebój  "łaaa, łaaa, ciok ciok". Porozglądała się, pogadała i zaraz wróciła do inkubacji.
film  

Stopniowo ucichła, zaczęła przymykać oczy, więc teraz już chyba tylko zasłużony odpoczynek 🙂
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-05-03 10:06 · 2025-05-03 21:07
#314636 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2017
  • Otrzymane podziękowania 33077
Wrotka przed czwartą zaczęła się trochę odzywać, a po kwadransie już bardziej konkretnie, choć nikt się nie pokazał.
O 4:37 już widoczne były konkrety - Czajnik przyleciał na zmianę.
Minęli się w progu, Czajnik rzucił jeszcze Wrotce "pa" na pożegnanie i zszedł do dołka. Dość rozmowny był - obserwatorom też powiedział parę słów 🙃

 

Czajnik nasłuchuje, patrzy na dołek, na żwirek, nie wie skąd odgłosy się wydobywają. To chyba nie omamy,  tylko maluchy z jaj się odzywają...

 

Wrotka nie przybyła jak zwykle na czas największego żaru w budce. Tak więc to Czajnik tym razem z nim się borykał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
 

Trzeba dodać, że nie przybyła przez następnych kilka godzin, aż w końcu samczyk o 12:20 poleciał - być może jej poszukać. Nie było go dość długo, jaja się wietrzyły. Poszukiwania zakończone fiaskiem - Czajnik o 12:46 wrócił do dołka.
film
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-05-03 21:41 · 2025-05-03 21:53
#314650 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2017
  • Otrzymane podziękowania 33077
Zguba się znalazła chwilę po 13. film

Podczas swojego dyżuru Wrotka wielokrotnie podnosiła się,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 skubała piórka, znowu się kładła. Wierciła się, rolowała jaja. Nagarniała kamyki schodząc z jaj. 
Wreszcie zaległa, popatrywała w okno, trochę przysypiała.
O 15:09 po obserwacji nieba poleciała.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Nie było jej pół godziny - wróciła o 15:40.
O 16:05 przyleciał na koniec podestu Czajnik. Wywabił Wrotkę z budki - odleciał, a ona za nim. Widać ich było jeszcze przez jakiś czas na horyzoncie.
Czajnik wrócił o 16:09 i zajął się inkubacją.
film  

O 17:21 na podest przyfrunęła Wrotka. Zaczynała się burza - słychać było grzmoty, zaczynał się deszcz. Tak więc w samą porę wybrała schronienie w budce. A Czajnikowi deszcz niestraszny - poleciał, widać go było jeszcze jak zmierza w kierunku komina poniżej budki.


Pod wieczór Wrotka jeszcze opuściła jaja na blisko 20 minut. Być może coś przed nocą przekąsiła, bo wróciła z zakrwawioną łapą i mlaskała 😋
film  

Klucia jak na razie nie widać, ale Wrotka też przygląda się dziś jajkom. 
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-05-04 11:37 · 2025-05-04 13:02
#314674 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2017
  • Otrzymane podziękowania 33077
O 3:30 Wrotka wyszła na chwilę do toalety (dobrze, że nikt na dole nie stał 😜).
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wracając pogadała trochę. 
Tuż po czwartej przez kilka minut szykowała się na randkę, potem gderała pod dziobem. O 4:47 przyleciał na chwilę Czajnik - sprawdził czy Wrotka w budce i umknął. Ona jeszcze dłuższą chwilę  komentowała sytuację, film

zaśpiewała nawet. Potem jeszcze odzywała się kilkakrotnie i kopała kamyki. Chwilę się zdrzemnęła
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Zmiany doczekała się o 6:35 - wtedy Czajnik przyleciał na róg barierki. Dał jej do zrozumienia, że teraz jego kolej, a ona - nie bez oporów - w końcu dała się namówić. Czajnik zadowolony objął dyżur. Zanim zasiadł, jeszcze sprawdzał czujnie czy jest bezpiecznie
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


film ze zmiany  

O 11:16 Czajnik zarejestrował przeloty, również na podglądzie można było zobaczyć, jak Wrotka śmignęła zza komina z prawa na lewo. Jak Czajnik wyskakiwał z budki, też mignęła w lewym górnym rogu. Potem w dole ich drogi się chyba przecięły - Wrotka zatoczyła koło i wylądowała na poręczy. Jakiś czas gadała oglądajac się za siebie i weszła do środka okryć jaja.
film
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-05-04 21:22 · 2025-05-04 21:22
#314691 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2017
  • Otrzymane podziękowania 33077
Czajnik się ociągał z przylotem na swój dyżur, więc o 17:30 Wrotka wybyła zjeść kolację - o 17:49 widać było przelot sokoła z łupem, a potem tańczące na wietrze drobne jasne piórka. Wróciła o 18:08.

 

Po 18:23 się rozgadała, nie wiadomo do kogo, do jajek, do Czajnika (widać go nie było), albo do siebie.

A wspomniany zaginiony odnalazł się o 19:00, przyszedł do Wrotki się wytłumaczyć. Dziś mu się upiekło, Wrotka inkubowała całe popołudnie i wieczór.

Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.391 s.
Zasilane przez Forum Kunena