Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#314785
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 769
- Otrzymane podziękowania 14456
Wrócę jeszcze do dzisiejszego poranka - kiedy w budce, w słońcu Wrotka ogrzewała jajka i ziała, o 7.41 z daleka nadleciał Czajnik z dostawą i wylądował za budką. Wrotka zaczęła ciokać, wstała z jajek, wyskoczyła na barierkę, zobaczyła Czajnika z łupem, ale nie skorzystała.
Zaraz wróciła do jajek, tłumacząc samczykowi: Czajnik, nie pora teraz, zaraz rodzina nam się powiększy!
Tak więc, po dwóch minutach przyszły tato odleciał z tym, co przyniósł.
Wrotka coraz to się poprawiała, sprawdzała jajka, słuchała. O 8.09 cioknęła, podniosła się z dołka, wskoczyła na prógi zaraz poleciała . Po niecałej minucie wróciła, ciokała, patrzyła na zewnątrz - może Czajnika nawoływała. Mieszała jajkami, zagarniała je, spoglądała pod siebie. Wydaje mi się, że około 9.30 maluch mógł się zacząć kluć, a o 9.41 czasu budkowego Wrotka wzniosła toast skorupką!
Pierwszy lubelski maluch był już na świecie .
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Zaraz wróciła do jajek, tłumacząc samczykowi: Czajnik, nie pora teraz, zaraz rodzina nam się powiększy!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Tak więc, po dwóch minutach przyszły tato odleciał z tym, co przyniósł.
Wrotka coraz to się poprawiała, sprawdzała jajka, słuchała. O 8.09 cioknęła, podniosła się z dołka, wskoczyła na prógi zaraz poleciała . Po niecałej minucie wróciła, ciokała, patrzyła na zewnątrz - może Czajnika nawoływała. Mieszała jajkami, zagarniała je, spoglądała pod siebie. Wydaje mi się, że około 9.30 maluch mógł się zacząć kluć, a o 9.41 czasu budkowego Wrotka wzniosła toast skorupką!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Pierwszy lubelski maluch był już na świecie .
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-05-07 19:19 przez Bożka.
Powód: dodanie zdjęć
Powód: dodanie zdjęć
Za ten wpis podziękowali

Lili
2025-05-07 19:14:24

elik
2025-05-07 16:27:10

raktoja
2025-05-07 18:31:09

Gawi
2025-05-07 17:23:24

anika
2025-05-07 15:48:59

Manta
2025-05-07 19:05:54

Dorcia
2025-05-07 17:44:28

niza
2025-05-07 17:11:02

Czartusia
2025-05-07 16:59:34

Kysza 09
2025-05-07 15:42:53

radan
2025-05-07 16:11:41

elas59
2025-05-07 16:44:39

ewelin2212
2025-05-07 16:21:43

Guernsey2007
2025-05-07 16:30:24

IzaEs
2025-05-07 15:48:49

filkor
2025-05-07 15:50:27

Fryckowa2008
2025-05-07 17:21:16

monika791012
2025-05-07 16:00:25

AgaGw
2025-05-07 21:09:27

moroszka
2025-05-07 16:40:07
#314793
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 769
- Otrzymane podziękowania 14456
Wrotka później skorupkę skubała, maluch się odzywał, ale zobaczyliśmy go dopiero kilka sekund przed 10.18, jeszcze nie całkiem wyschniętego. Pozwoliła nam przez dobrych kilka chwil pooglądać pisklaczka i się nim nacieszyć.
Zaraz potem otuliła go razem z pozostałymi jajkami.
O 10.35 Wrotka odzywała się, patrzyła na zewnątrz, a o 10.58 wstała, wskoczyła na próg, obserwowała kogoś w górze, spuściła blojdę do środka budki (spokojnie, maluch był bezpieczny ) i zaraz poleciała. Maluch został sam .
A po kilku minutach, o 11.04 przyleciał Czajnik, szybko wskoczył do budki i pierwszy raz zobaczył swojego potomka . Przez chwilę przyglądał ćwierkającemu maluchowi (nie uciekł ) i zaraz się nim zaopiekował, jak doświadczony tato.
Otulił go i jajka, często zaglądał pod siebie i sprawdzał. FILM
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Zaraz potem otuliła go razem z pozostałymi jajkami.
O 10.35 Wrotka odzywała się, patrzyła na zewnątrz, a o 10.58 wstała, wskoczyła na próg, obserwowała kogoś w górze, spuściła blojdę do środka budki (spokojnie, maluch był bezpieczny ) i zaraz poleciała. Maluch został sam .
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
A po kilku minutach, o 11.04 przyleciał Czajnik, szybko wskoczył do budki i pierwszy raz zobaczył swojego potomka . Przez chwilę przyglądał ćwierkającemu maluchowi (nie uciekł ) i zaraz się nim zaopiekował, jak doświadczony tato.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Otulił go i jajka, często zaglądał pod siebie i sprawdzał. FILM
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-05-07 23:32 przez Bożka.
Powód: dodanie linku do filmu
Powód: dodanie linku do filmu
Za ten wpis podziękowali

Lili
2025-05-07 19:14:36

raktoja
2025-05-07 18:31:32

Gawi
2025-05-07 17:26:16

Manta
2025-05-07 19:07:27

Dorcia
2025-05-07 17:44:08

Czartusia
2025-05-07 18:27:06

radan
2025-05-07 18:14:58

ewelin2212
2025-05-07 20:18:44

IzaEs
2025-05-07 20:45:52

Fryckowa2008
2025-05-07 17:44:58

SZanna2
2025-05-08 06:43:06
#314801
przez Manta
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
przyroda, ludzie
Mniej
Więcej
- Posty 2022
- Otrzymane podziękowania 33162
Bardzo sumiennie dyżurował. Po prawie dwóch godzinach chyba chciał się rozprostować, odkrył malucha i jaja, poskubał skorupkę, wrócił do ogrzewania. Pewnie już wyczekiwał Wrotki, bo wyszedł na próg na chwilę, ale zaraz obejrzał się, kto tam w dołku na niego czeka i ponownie wrócił.
film
Taką czeredkę ma tata do ogrzewania 🙂
O 13:47 wreszcie przybyła Wrotka na zmianę, Czajnik mógł się ewakuować. Gramoląc się z dołka, drapnął malucha po grzbiecie.
Wrotka zasiadła szeroko się rozkładając. A mały wychylał się spod mamy. film
O 15:07 Czajnik przybył na barierkę z obiadem. Wrotka pogadała, wyszła do niego i łup przejęła. Oboje polecieli, Czajnik za parę chwil wrócił do jaj i malucha.
film
Wrotka nie pozwoliła Czajnikowi dłużej posiedzieć - przyleciała o 15:48 i zarządziła zmianę. Czajnik się nie wzbraniał.
Taką czeredkę ma tata do ogrzewania 🙂
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
O 13:47 wreszcie przybyła Wrotka na zmianę, Czajnik mógł się ewakuować. Gramoląc się z dołka, drapnął malucha po grzbiecie.
Wrotka zasiadła szeroko się rozkładając. A mały wychylał się spod mamy. film
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
O 15:07 Czajnik przybył na barierkę z obiadem. Wrotka pogadała, wyszła do niego i łup przejęła. Oboje polecieli, Czajnik za parę chwil wrócił do jaj i malucha.
film
Wrotka nie pozwoliła Czajnikowi dłużej posiedzieć - przyleciała o 15:48 i zarządziła zmianę. Czajnik się nie wzbraniał.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-05-07 22:11 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali

Lili
2025-05-07 19:38:30

raktoja
2025-05-07 21:45:32

Gawi
2025-05-07 19:42:57

Bożka
2025-05-07 20:26:15

Kysza 09
2025-05-07 19:26:39

ewelin2212
2025-05-07 20:19:47

IzaEs
2025-05-07 20:47:03

Fryckowa2008
2025-05-07 20:08:30
#314808
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 769
- Otrzymane podziękowania 14456
Kolejna zmiana miała miejsce o 17:14 - Czajnik zmienił Wrotkę.
O 17:46 Czajnik gdzieś poleciał, wrócił 3 minuty później, a o 17:51 przyleciała Wrotka na zmianę.
Godzinę później, o 18.57 przyleciał Czajnik z łupem, lądując za budką. Czekał na Wrotkę, ona tylko się odzywała. Przeniósł się z dostawą na barierkę, ale Wrotka się nie zgłosiła, więc po dwóch minutach odleciał.
O 17:46 Czajnik gdzieś poleciał, wrócił 3 minuty później, a o 17:51 przyleciała Wrotka na zmianę.
Godzinę później, o 18.57 przyleciał Czajnik z łupem, lądując za budką. Czekał na Wrotkę, ona tylko się odzywała. Przeniósł się z dostawą na barierkę, ale Wrotka się nie zgłosiła, więc po dwóch minutach odleciał.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Za ten wpis podziękowali

Gawi
2025-05-08 04:01:48

ewelin2212
2025-05-08 03:49:29
#314810
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 769
- Otrzymane podziękowania 14456
Po 19-tej Czajnik urządzał sobie jakieś loty, co nie uszło uwadze Wrotki, a około 19.22 przyleciał odwiedzić rodzinkę. Postał na poręczy, potem na progu, porozmawiał z Wrotką, wszedł do budki by być przez chwilę przy maluszku, a za chwilę budkę opuścił i odleciał.
O 20.00 Czajnik był już z powrotem - tym razem przyleciał z łupem za budkę.
Wrotka coś mu tłumaczyła, a on przygotowywał łup (widać było fruwające piórka). Pewnie mu przekazała, że karmienia dziś nie będzie, bo po nieco ponad dwóch minutach z niedoszłą kolacją odleciał. Zanim zaniósł ją do spiżarni, trochę sobie z nią polatał .
Pełnoprawny już tatuś zjawił sił znów po niespełna 9 minutach, tym razem już na pusto. Posłuchał dyspozycji Wrotki stojąc na końcu poręczy i po około pół minuty odleciał.
Nie była to jednak jego ostatnia wizyta tego wieczoru - o 20.20 wylądował za budką, po chwili znów wskoczył na swój punkt obserwacyjny na końcu barierki. Porozglądał się, podszedł bliżej wejścia sprawdzić, czy wszystko w porządku i dopiero wtedy odleciał.
Gadając z Czajnikiem Wrotka się podniosła na chwilę i wtedy maluszek wypadł spod mamy. Wyciągał główkę, otwierał dziobek,
a jak się znów przewrócił, Wrotka zagarnęła go pod siebie. Wtedy zaczęła już odpoczywać i drzemać.
O 20.00 Czajnik był już z powrotem - tym razem przyleciał z łupem za budkę.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Wrotka coś mu tłumaczyła, a on przygotowywał łup (widać było fruwające piórka). Pewnie mu przekazała, że karmienia dziś nie będzie, bo po nieco ponad dwóch minutach z niedoszłą kolacją odleciał. Zanim zaniósł ją do spiżarni, trochę sobie z nią polatał .
Pełnoprawny już tatuś zjawił sił znów po niespełna 9 minutach, tym razem już na pusto. Posłuchał dyspozycji Wrotki stojąc na końcu poręczy i po około pół minuty odleciał.
Nie była to jednak jego ostatnia wizyta tego wieczoru - o 20.20 wylądował za budką, po chwili znów wskoczył na swój punkt obserwacyjny na końcu barierki. Porozglądał się, podszedł bliżej wejścia sprawdzić, czy wszystko w porządku i dopiero wtedy odleciał.
Gadając z Czajnikiem Wrotka się podniosła na chwilę i wtedy maluszek wypadł spod mamy. Wyciągał główkę, otwierał dziobek,
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
a jak się znów przewrócił, Wrotka zagarnęła go pod siebie. Wtedy zaczęła już odpoczywać i drzemać.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2025-05-08 02:09 przez Bożka.
Powód: dodanie zdjęć
Powód: dodanie zdjęć
Za ten wpis podziękowali

aalina
2025-05-08 05:02:09

Gawi
2025-05-08 04:01:57

Czartusia
2025-05-08 05:27:58

ewelin2212
2025-05-08 03:50:51
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.401 s.