Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny w Polsce - różne obserwacje

#155705 by Ciuciek

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 7831 posts
  • Thank you received 80384
Młode z EC były obrączkowane? :)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547

Ciuciek wrote: Młode z EC były obrączkowane? :)


Tak, 28-05-2018r przez znaną wszystkim ekipę :)

facebook

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
EC Gdańsk

Dzisiaj dzień ponury , popaduje, na niebie ciemne chmury , ale nic to , wybraliśmy się na sokolenie. Była godzina 14:40 gdy zameldowaliśmy się na swojej miejscówce. Najpierw sprawdziliśmy gniazdo ale tam nie było widac żadnego młodego , na podeście w około komina , też, nie było widac młodych. Długo nie staliśmy , gdy pojawił się pierwszy sokół. Latał bardzo wysoko, w okolicach kanału Motławy . Zbliżył się do komina, okrążył parę razy i zniknął w oddali. Potem widzieliśmy dwa sokoły szybujące bardzo, a to bardzo wysoko . W związku z tym , że dzisiaj był ponury dzień to zdjęcia nie są za bardzo wyraźne :( Widzieliśmy jak jeden z sokołów pikował z zawrotna szybkością, a także jak samica leciała ze zdobyczą w szponach. Machała ostro skrzydłami jak się wzbijała w górę . Zniknęła nam za kominem ... podejrzewam , że tam może był któryś z młodych. A tak w ogóle to miałam wrażenie, że młode już latają, bo był taki moment jak widziałam szybujące cztery ptaki. Przez godzinę sokolenia sokoły praktycznie były cały czas widoczne, wylatywały to z jednej, to z drugiej strony komina.
Mimo , że popadywał deszcz , sokolenie uważam za udane :) Do domu wracałaliśmy z zadowoloną miną :)

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
c.d.
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
c.d.

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


W trakcie przerw kiedy nie było widac sokołów przyuważyliśny male ptaszki Trznadla i Kopciuszka

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
EC Gdańsk

Dzisiaj na sokolenie wybraliśmy się pod wieczór, była już godzina 19 . Po całym dniu wariacji w domu ( mam malowanie mieszkania), musiałam się odstresować . A więc: poszliśmy w swoje ulubione miejsce, mąż odpalił aparat , głowy zadarliśmy do góry .... czekamy, czekamy hmmm :whistle: Staliśmy tak ponad pół godziny - nic ! Zaczęliśmy się więc rozglądać i szukać naszych małych znajomych , kopciuszka i trznadla. Nie zawiedli nas . Najpierw pokazał się trznadel ( był widoczny króciutko) a po chwili nadleciał kopciuszek i chyba tez pani kopciuszkowa :) Tak kręcili się na tych drutach , jak żywe sreberka . Mąż cyknął im zdjęcia , a ja , oczywiście głowa zadarta do góry i z nadzieją w oczach, wpatrywałam się w komin . Komin stał , ani drgnął , a sokołów jak nie widać , tak nie widać . Po godzinie stania , a zrobiło się nawet zimnawo ( wyszliśmy na krótkie rękawki) postanowiliśmy wrócić do domu.
Po drodze przechodząc przez mostek, płynącej opodal małej rzeczki, zwącej się Strzyża , spotkaliśmy kaczą rodzinkę .
I tyle było z naszego sokolenia , szkoda , że nie widzieliśmy nawet jego cienia ;)

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
EC Gdańsk

Minęło trochę czasu od wylotu młodych, sokoły też zniknęły na jakiś czas z pola widzenia, zrobiło sie smutno. Codziennie spoglądałam w stronę komina, raz dłużej , raz krócej i nic nie udało mi się zaobserwowac. Dopiero w czwartek wracając ze spaceru z mężem -a pogoda była piękna - zatrzymaliśmy się trochę dłużej na moście przy głównej ulicy i wpatrywaliśmy się w komin. Staliśmy tak oparci o barierki, gdy nagle nie wiadomo skąd pojawiła się para naszych sokołów. Obleciała komin i wznosząc się ku górze , robiąc wokół siebie kółka oddaliła się za kanał Martwej Wisły . Zaopatrzona tylko w komórkę robiłam zdjęcia ale jakośc ...hmmm po prostu byle jaka.

Dzisiaj już wiedzieliśmy, że pójdziemy razem pod kominy przyfilowac sokoły. Wczoraj widzieliśmy je po godz. 18, a więc i dziś o tej porze się tam wybraliśmy. Co prawda niebo nie było już takie czyste , szare chmury były wszędzie ale nie zważając na to staliśmy z nadzieja , że przylecą. Chwilkę postaliśmy, gdy samiec się pojawił , obleciał komin i usiadł przy gnieździe na barierce. Siedział tak z półgodziny po czym odleciał gdzieś hen daleko.
Przyleciał po 15 minutach i siadł w gnieździe , a zraz za nim przyleciała samica i siadła na poręczy. W ukłonach trwali przez chwilkę. Samica odleciała pierwsza, okrążyła komin i siadła wysoko na kątowniku tuż nad gniazdem i tam już pozostała. Samiec natomiast jeszcze trochę został w gnieździe by po chwili odleciec w niewiadome mi miejsce :)
Na tym zakończyliśmy dzsiejsze sokolenie , robiło się już szarawo i zdjęcia już nie tak wychodziły .
Odchodząc widzieliśmy , że samica jeszcze siedziała dalej w tym samym miejscu ... może tam zanocuje ? a może nie ?

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
c.d.

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Wiązania :) :) :)

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
c.d.

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


Oczywiście jeszcze do nas na chwilkę przyleciał się przywitac kopciuszek i gołąbek grzywacz :)

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

---
More
  • 10926 posts
  • Thank you received 90547
EC Gdańsk

Dzisiaj od rana słoneczko świeciło, na termometrze 15 stopni , wiosna zapukała do okien , aż chciało się wyjść na spacer. Po obiedzie postanowiłam więc poszukać naszych sokołów , przecież to już czas na wiązania i zaloty.
Razem z mężem wybraliśmy się w wiadome miejsce skąd najlepiej widać ich gniazdo. Staliśmy około pół godziny , podziwiając przelatujące koło komina ptaki , w tym najwięcej mew, gdy nagle nie wiadomo skąd zobaczyliśmy wysoko w górze szybującego sokoła (zbliżał się i oddalał od komina ). W pewnym momencie dwie mewy zbliżyły się zbyt blisko i wtedy , no właśnie...... akcja ! :evil: . wszystko tak błyskawicznie się odbyło, że aparatem nie zdążyliśmy za dużo złapać, posypały się pióra . Oczywiście jak zwykle ja się drę łap, łap tu jest , teraz tam ...... haha wariactwo istne :)
Po 15 minutach , takich lotów okazało się , że to nie był jeden sokół tylko para , która zgodnie broniła swojego rewiru. Pokręcili się jeszcze trochę koło komina, po czym jeden z nich przysiadł na dolnym wsporniku ( po wielkości myślę , że to samiec) a drugi po chwili na samej koronie komina ( to samica ).
Dodam jeszcze ,że w słońcu to te nasze sokoły wyglądają prawie jak białe mewy, tak ładnie podświetlone były :)
Jak odchodziliśmy to jeszcze siedziały na swoich miejscówkach.
Pomachałam im na do widzenia i w tył zwrot ...kierunek dom :)

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

Tu po ataku
This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.


This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.
Moderators: dziuniekCiuciek
Time to create page: 0.494 seconds
Powered by Kunena Forum