Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-06 21:54 · 2025-03-06 22:09
#311842 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1895
  • Otrzymane podziękowania 30752
Od wizyty nieproszonego gościa (nieproszonego, bo czyż jakiś sokół go tu zapraszał?😜)  rezydenci przez długi czas w bliskiej okolicy budki się nie pojawili.
Około siedemnastej można było dostrzec przeloty, a o 17:25  wreszcie  wylądowała pod oknem ciokająca Wrotka. Spędziła tu ponad dziesięć minut. Patrzyła tu i tam, muskała piórka, czasem się odzywała. Odleciała w bok i w dół pod kamerą.

 


"No jestem, jestem, a co tam sobie myśleliście?!"  
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
 
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-07 07:51 · 2025-03-07 07:55
#311857 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1895
  • Otrzymane podziękowania 30752
O 5:41 rezydenci przybyli na spotkanie w budce. Trwało krótko, Czajnik zaraz umknął, Wrotka została oswajać nowy wystrój.



Zachowywała się trochę jak Czajnik - długo i w skupieniu rozglądała się po ścianach, nie budowała dołka. Odleciała o 5:51. film  
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wróciła o 6:58 pod okno, z ciokaniem. Siedziała przodem do budki, po jakim czasie przekręciła się dla lepszej panoramy.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Zaczęła wołać, przymierzała się do skoku do budki, ale zrezygnowała - przeszła na róg i stąd do 7:47 bacznie obserwowała okolicę. Odleciała łukiem za komin.
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-07 18:58 · 2025-03-07 19:04
#311893 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1895
  • Otrzymane podziękowania 30752
13:43 - 13:48 Wrotka pod oknem (z krótką przerwą)
Najpierw przyleciała na 20 sekund, pociokała, na następne 20 sekund odleciała, wróciła też nawołując i rozglądając się na wszystkie strony. Odleciała w bok od strony kamery.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 14:06 nadleciał Czajnik, ale nie wylądował - przybyła za to po chwili gadająca Wrotka. On zresztą też za chwilę się zjawił - może początkowo źle wymierzył i musiał manewr powtórzyć.
Wrotka gadała ciągle z budki, a on siedział na rogu i ciągle patrzył do góry, czasem coś odpowiadając Wrotce.
Odleciał nagle i to samo za chwilę zrobiła Wrotka 
powyższe na filmie  

14:37 - 15:30  pobyt Wrotki
Przyleciała gadając pod okno, po kilku minutach weszła do budki, widać było przelot Czajnika. W środku dołkowała (ogonem wysypała za okno garść kamyczków) 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


kontemplowała,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 robiła swoje porządki, przesypywała żwirek. Potem wyszła na próg, dość długo posiedziała, wróciła do budki, znów wyszła na próg, popatrzyła, lekko się odbiła z poręczy i  odleciała.
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-07 21:29 · 2025-03-07 21:59
#311900 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 671
  • Otrzymane podziękowania 12651
Później o 16.15 nadleciał Czajnik i kiedy tylko wylądował na skraju poręczy, do budki wpadła Wrotka. Czajnik przysuwał się bliżej wejścia, potem wskoczył na próg - cały czas rozmawiali. Po chwili wskoczył do budki, kłaniał się, ciokali oboje. Około 16.19 Wrotka wyskoczyła na próg, zerknęła na popiskującego Czajnika i po chwili poleciała w dół. 



Po trzech kwadransach, o 17.01 Wrotka wylądowała z hukiem na daszku i zaraz odleciała, znikając w oddali.

O 17.26 rezydenci znów się spotkali. Tym razem też pierwszy zjawił się Czajnik i tak, jak poprzednio, zaraz dołączyła Wrotka, przylatując na próg. Za chwilę Wrotka była już w budce, samczyk na progu i znów toczyli ożywioną rozmowę. Po dłuższej chwili Czajnik dołączył do Wrotki, gadali przez prawie minutę, po czym tym razem samczyk pierwszy budkę opuścił. 



Wrotka wskoczyła na próg,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


wytarła uciapany jedzeniem dziób (widać było, że sporo wcześniej pojadła) i o 7.32 przeszła na koniec barierki. Siedziała, rozglądała się, trochę przeczesywała piór, wracała bliżej wejścia w znów na koniec poręczy. Stąd około 18.13 odleciała.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-08 08:53 · 2025-03-08 08:55
#311928 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1895
  • Otrzymane podziękowania 30752
Sokoły zaczynają dzień coraz wcześniej. 
Wrotka przybyła z ciokaniem o 5:15, zaraz przemieściła się na róg. Cofnęła się potem parę kroków, dalej siedziała, wołała i rozglądała się.
O 5:29 zjawił się Czajnik z łupem. Wrotka w budce go przejęła i.. to był już koniec czystego gniazda 😉 Łup został obskubany i nadjedzony i o 5:34 Wrotka z nim odleciała.

O 5:49 zjawił się na rogu barierki Czajnik. Zaraz przeszedł do wejścia, zajrzał do środka

"O, trochę tu naśmiecone" 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wobec powyższego wziął się za porządki. Krzątał się, dołkował wielokrotnie w różnych miejscach. Odleciał o 5:54 wzbijając piórka w powietrze film  
Ale nie odleciał na długo, może chciał tylko ruchem skrzydeł trochę odkurzyć, bo za dwie minuty wrócił i kontynuował porządki do 6:12 - wtedy poleciał.

Wrócił o 6:26, ponownie z łupem. Wołał i czekał; na filmie widać jak dołem od komina leci sokół i Wrotka zaraz się zjawiła, żeby prezent przejąć.  
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



Oczywiście znowu go poskubała w budce i o 6:29 poleciała film  

Tak więc w gnieździe znowu swojskie klimaty 😜
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.422 s.
Zasilane przez Forum Kunena