Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-07-22 22:19 · 2025-07-22 23:03
#316832 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2162
  • Otrzymane podziękowania 34954
Poranek był Ziuty, a popołudnie i wieczór należały do Czajnika.
Przyleciał o 15:57 na róg barierki. Chyba nie był pewny, czy partnerki nie ma w środku, bo zaglądał, a po paru minutach stopniowo, krok po kroku zbliżał się do wejścia.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wskoczył do środka, tam - jak to często robi - długo stał w jednym miejscu,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


potem się przemieścił i też długo dumał.
O 16:46 wyszedł na próg i siedział przez ponad trzy godziny.

"Oo, już po ósmej? To się zasiedziałem." 🙃  
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



O 20:06 wyszedł na koniec poręczy, ćwierkał, pewnie zachęcał niewidoczną dla nas Ziutę do spotkania. Wrócił do budki, poczekał chwilę. 
Nic się nie działo, więc znowu wyszedł na róg.
Posiedział, popatrzył. Być może widział przeloty, bo najpierw zerkał w jednym kierunku, szybko machnął głową i o 20:23  odleciał. Zatoczył koło i chyba usiadł gdzieś na kominie poniżej budki.  film
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-07-23 10:23 · 2025-07-24 11:45
#316836 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 779
  • Otrzymane podziękowania 14675
Na Wrotkowie codziennie pokazują się na podglądzie Ziuta i Czajnik, a co u panny Chmielowej? Ano telemetria cały czas pokazuje, że najwyraźniej zadomowiła się w pobliskim Świdniku (co mnie osobiście bardzo cieszy  ).

Wczoraj postanowiłyśmy (Ati, Manta i ja) sprawdzić, czy ją gdzieś zastaniemy, udając się wczesnym popołudniem pod komin Veolii. No i ... była!   na większym kominie, od ul. Jana III Sobieskiego. Siedziała sobie spokojnie w cieniu, czasem czyszcząc nieco zmierzwione piórka, to puściła blojdę, to się otrzepała, to przeciągnęła (pokazując przy tym obrączkę).

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Przez dwie godziny, kiedy byłyśmy pod kominem, nigdzie się się nie ruszyła. Chyba nie miała potrzeby, bo zapas żywności miała koło siebie  .

Lubelska Świdniczanka Chmielowa na filmie  .


A wokół komina spokój, obecne sąsiadki pustułki, gołębie i eskadry jerzyków.
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
#316837 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2162
  • Otrzymane podziękowania 34954
Dziś oczywiście też zameldowali się na wrotkowskim podglądzie Ziuta z Czajnikiem.
Najpierw, o 4:22 przyleciała na próg ona. Po kilkuminutowej przerwie w zapisach siedziała na poręczy, zaraz przeszła na jej koniec i schowała się za budkę. Słychać było, że nawołuje i za chwilę zjawił się Czajnik.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Ziuta tym razem skwapliwie skoczyła za nim do budki i bardzo ładnie sobie porozmawiali. Najpierw głośno jedno przez drugie, a potem spokojnie wymieniali popiskiwania. W końcu umilkli, za chwilę znowu kilka słów na pożegnanie, Czajnik umknął, Ziuta jak zwykle została na trochę żeby skomentować i przemyśleć to co było.
O 4:34 wyszła na róg, posiedziała kwadrans czesząc pióra i odleciała do innych ważnych spraw.
film  

O 10:39 przyleciała w zupełnej ciszy. Patrzyła do góry
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Weszła do budki i tutaj głównie kontemplowała
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 11:13 wyszła na próg popatrzyła na niebo i za chwilę poleciała.
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-07-24 08:13 · 2025-07-24 20:09
#316843 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2162
  • Otrzymane podziękowania 34954
Dziś rano Ziuta zjawiła się na końcu barierki o 4:13 - wyglądało jakby latali oboje, a ona przysiadła myśląc, że spotkają się przy budce.
Nikogo więcej nie było widać, samica popatrzyła i po minucie odleciała - chyba w bliskie okolice komina. 
A po kolejnej minucie, o 14:15 przybył Czajnik. Ziuta zaraz za nim. W środku porozmawiali krótko, było parę dzióbków, bo wczoraj jakoś o nich zapomnieli 🙃
Szybko oboje odlecieli - Czajnik jak zwykle nurem z budki, Ziuta z progu zareagowała jeszcze na jego przemknięcie w dole i też uleciała w dal.
O 4:24 zjawiła się jeszcze na chwilę na końcu barierki.
powyższe na filmie

8:17 - 9:58 pobyt Ziuty
Przyleciała znowu po cichu pod okno, za parę chwil weszła do budki. Trochę się krzątała, ale nieśpiesznie. Gorąco jej było, ziała, kichała, rozkładała ogon i skrzydła. film
Czasem przysiadła, grzebnęła w dołku, przesunęła kamyczki.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 9:57 wyszła na poręcz, obróciła wokół, popatrzyła w niebo. Zaraz odleciała za komin.
#316854 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2162
  • Otrzymane podziękowania 34954
5:31 - 5:37 pobyt Ziuty
Przyleciała z ciokaniem, od razu wskoczyła do budki. Za dwie minuty przeszła na poręcz, stąd patrzyła za kamerę będąc w gotowości, czyli pewnie Czajnik tam był. Zaraz znowu weszła do budki, pociokała, z progu zerknęła w lewo
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


i poleciała.
Nie minęła minuta i na próg przybył Czajnik. Kilka raz ćwierknął, oglądając się za siebie.
Jego dyżur trwał do 7:29, czyli niespełna dwie godziny. W tym czasie wykonał wszystkie punkty swojego programu: toaletę i obserwację z progu, obchód wnętrza budki.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 Odleciał z rogu barierki zainteresowany czymś w dole.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.367 s.
Zasilane przez Forum Kunena