× Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.

Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

  • an_ty
  • an_ty Avatar
Więcej
2024-05-07 19:54 #303032 przez an_ty
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Adorator czuwa ;)

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Manta, niza, Baszka i jeszcze 6 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-07 23:32 #303046 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
W ciągu dnia Wrotka dzieliła swój czas między czuwaniem nad dziećmi, a lataniem i wypatrywaniem nowego.
 

Taka była zaabsorbowana, że przez kilka godzin nie znalazła chwili żeby nakarmić pisklęta. Wreszcie dobrze już po południu przyleciała z łupem. Dzieci ustawiły się jak najbliżej mamy i co pojawił się w ich zasięgu nowy kęs, wszystkie trzy na wyścigi starały się go schwytać. Są coraz silniejsze i bardziej sprawne - widać, że łapią mocno swoimi dzióbkami za dziób mamy.
 


Wrotka starała się chyba nadrobić długą przerwę w karmieniu - już za półtorej godziny stawiła sie z następnym łupem. Po dość długim karmieniu dokładnie wyczyściła dziób o listwę przy oknie, i wyszła na zewnątrz. Tak jak to zwykle robi, po kilkunastu minutach  wróciła jeszcze do środka na dopychanie. 

Mama ze swoim synkiem (chyba synkiem 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

)
 



Potem Wrotka przeszła na róg podestu i o 17:46 odleciała.  

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Leszek66, Bożka i jeszcze 7 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-08 00:38 #303049 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Po dłuższym czasie wróciła do budki Wrotka z mocno już nadgryzioną porcją na kolację.
 

Zainteresowanie było średnie, dwóch maluchów trochę podjadło, trzeci, spóźniony jak zwykle, dołączył później. 
 

Niespodziewanie wkroczył zza kamerki na daszek nasz piękny nieznajomy, podreptał na brzeg daszku i stąd obserwował, jak Wrotka daje sobie radę z tymi potworkami 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 (zdjęcia dwa posty wyżej). Po kilku minutach zniknął tam, skąd przyszedł.

Wrotka karmiła około pół godziny, potem sama dla siebie wyszukiwała resztki z kolacji. Potem wytarła dziób o próg i na nim zasiadła, Widać było, że jest zmęczona; co trochę przeczesała żabot, to zaraz przymykała oko.
 

I tak została już na noc, zmieniając tylko pozycję, aby mieć dzieci na oku.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: jur, evva, Lili, kleks, Mysia, anna.l, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika i jeszcze 15 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Scan
  • Scan Avatar
Więcej
2024-05-08 07:52 #303059 przez Scan
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
An_ty
Po dadaniu fotki kliknij w "wstaw" .
Za ten wpis podziękowali: Mysia, Baszka, an_ty

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • an_ty
  • an_ty Avatar
Więcej
2024-05-08 07:54 #303060 przez an_ty
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Z pół godziny kminiłam jak tu się wstawia zdjęcia :D Zapamiętam, dziękuję :)
Za ten wpis podziękowali: Mysia, Baszka

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JS
  • JS Avatar
  • różne
Więcej
2024-05-08 17:56 #303086 przez JS
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Randka była na wizji - sokoły przyleciały razem, samiec wylądował bezpiecznie na daszku a Wrotka do dzieci zajrzała czy wszystko w porządku, wyskoczyła na balkon i spoglądała na samca, po czym poleciała, samiec  skoczył z daszku, zajrzał do dzieci i poleciał.
 
 
 
"Mój sokole z chmur wysokich, tajemnico ty skrzydlata, moje serce też ma skrzydła, gdy za tobą w bezkres lata"
- Adadżna

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: jur, evva, Lili, Mysia, anna.l, krzyś, elik, raktoja, awas, ewcia2, Gawi, anika, Manta, Dorcia, niza i jeszcze 7 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-08 21:27 - 2024-05-09 00:14 #303102 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Wrotka zaczęła dzień jak zwykle wcześnie  - po czwartej już była "na nogach". Odbyła kilka powietrznych spacerów, być może że z nowym kolegą (choć widać go nie było, tylko Wrotka się do kogoś odzywała).
Około siódmej przyniosła dzieciom śniadanie - świeże i słusznych rozmiarów. Karmiła 40 minut,
 


resztę wyniosła i zaraz wróciła do pilnowania dzieci.
Po ósmej nowy (bo któż by inny) zapraszał Wrotkę do wspólnych lotów, z czego chętnie skorzystała link
Nie trwały one jednak długo - Wrotka zaraz wróciła z ciokaniem do budki.
Ale być może umówili się oboje na wycieczkę w dalsze rejony, bo po pół godzinie Wrotka odleciała i nie było jej aż dwie i pół godziny.

***
A kiedy mamy nie ma w domu, takie historie się dzieją...

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



***
Kiedy wróciła na podest, długo siedziała na jego skraju i spoglądała za budkę - pewnie tam się ulokował jej towarzysz.
 


Potem znowu wybyła, a kiedy przyleciała o 12:26 do dzieci, one przywitały ją wrzaskiem. Ustawiły się w rządku do jedzenia, a tu nic. Wrotka podumała jeszcze kilka minut na progu i zaraz przyniosła maluchom wyczekany obiad.
 

 W pół godziny zjadły wszystko co im podała.  Zaraz odleciała - udekorowana piórkami. Potem jak zwykle szybko wróciła, przejrzała resztki, posiedziała przed budką i znowu fruu.

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-09 00:14 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: Lili, Mysia, krzyś, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, niza, Baszka, Czartusia, Kysza 09, radan i jeszcze 5 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-08 23:10 - 2024-05-08 23:15 #303108 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Nie było jej ponad godzinę. Objawiła się, kiedy samiec przyleciał na dach. Ona wskoczyła do budki i niby to karmiła dzieci (a w rzeczywistości podawała im jakieś strzępki czy piórka), bo chyba ważniejsze było dla niej to spotkanie i pogawędka. A samiec gadał i gadał - nie było słychać co prawda, ale dziób szeroko otwierał, więc pewnie śpiewał donośnie. Pokicał jeszcze chwilę i znikł z prawej strony, a Wrotka odleciała.
 

Następna wizyta nowego na dachu była po godzinie (to o niej pisze JS dwa posty wyżej): 
 

Jak widać, te stworki w budce cały czas jeszcze budzą jego obawy 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 


****
"A my jeszcze tylko dzisiaj bezimienne" 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.

Zmienione 2024-05-08 23:15 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, Mysia, krzyś, elik, raktoja, JS, ewcia2, Gawi, anika, Bożka, niza, Baszka, elas59, Antonówka i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-09 01:05 - 2024-05-09 01:05 #303116 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Za niedługo Wrotka wróciła ze sporą porcją na obiad. Wszystkie trzy wrzaskuny dorwały się do jedzenia, jakby co najmniej przez trzy dni nie jadły. Jeden szybko zajął się jedzeniem na własną rękę, dwa największe głodomory zmieniały się na pozycji lidera w łapaniu kęsów z dzioba mamy.

 

Po ponad pół godzinie Wrotka zakończyła karmienie i odleciała, a dzieciarnia zasnęła w kącie. 
Po 20 minutach Wrotka wróciła z dokładką, znów podniosła się wrzawa i małe jadły znów przez ponad pół godziny.

 

Wrotce zostały tylko resztki, które skubała jeszcze przez kilka minut. Potem wytarła dziób o próg, posiedziała na końcu barierki, potem na daszku, a o 18.43 wróciła by znów przeszukać podłoże.

 

Później jeszcze drzemała na progu, była znów w budce, obserwowała loty - pewnie kolegi, bo odzywała się czasem - o 19.59 odleciała.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-09 01:05 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, Mysia, krzyś, elik, raktoja, JS, ewcia2, anika, Manta, niza, elas59, Antonówka, Quilenly

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-09 01:20 #303117 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
O 20.04 na daszku wylądował nowy sokół,

 

przespacerował się po brzegu, zaskoczył na koniec poręczy, znów zaciekawiony spoglądał w stronę wejścia do budki i ... popiskiwał. Nie miał jednak odwagi podejść bliżej i podreptał za budkę.
Za dwie minuty wróciła Wrotka, wylądowała na progu, a nowy nieśmiało zza budki wyglądał. No i rozmawiali tak sobie przez dłuższą chwilę.

 

Gdy Wrotka weszła do budki, zdecydował się wejść na koniec barierki i tam pozostał. Po kilku minutach Wrotka wyskoczyła na próg, a potem wyglądało tak, jakby oboje obserwowali czyjeś przeloty.

 

O 20.15 nowy kolega nagle sfrunął w dół, a Wrotka poleciała za nim gdzieś w stronę Zalewu. Zaraz jednak zawróciła i zajęła miejscówkę na końcu poręczy, Musiała chyba widzieć gdzieś nowego, bo odzywała się od czasu do czasu. O 20.52 przeniosła się na próg, już na nocne czuwanie.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, Mysia, krzyś, elik, raktoja, JS, ewcia2, anika, Manta, niza, Kysza 09, elas59, Antonówka, Quilenly

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: dziuniekCiuciek