Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#268197
przez Poodka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
*pozytywnie zasokolona*
Mniej
Więcej
- Posty 1742
- Otrzymane podziękowania 34190
16.07.2022 - objazdòwki po warszawskich kominach cd.
Po zakończeniu obrączkowania, z Żerania udaliśmy się pod komin w Kawęczynie.
Chłopaki wyciągnęli i rozstawili swoje lufy. W trakcie tej czynności już śmieszkowali, bo dostrzegli siedzącego sokoła nawet bez sprzętu.
Czarnooka siedziała na jednym z podestòw nad budką. Naprawdę wysokooo!
A jeszcze wyżej, na samym szczycie, siedział Bielan!
Jur i kuń pokazali nam wszystkie ulubione miejscòwki posiedzeń sokołòw. Młodych nie dostrzegliśmy. Za to z każdej strony towarzyszyły nam pustułki i ich "świergolenie".
Następnie pojechaliśmy pod ceglany komin w Konstancinie...
Po zakończeniu obrączkowania, z Żerania udaliśmy się pod komin w Kawęczynie.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Chłopaki wyciągnęli i rozstawili swoje lufy. W trakcie tej czynności już śmieszkowali, bo dostrzegli siedzącego sokoła nawet bez sprzętu.
Czarnooka siedziała na jednym z podestòw nad budką. Naprawdę wysokooo!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
A jeszcze wyżej, na samym szczycie, siedział Bielan!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Jur i kuń pokazali nam wszystkie ulubione miejscòwki posiedzeń sokołòw. Młodych nie dostrzegliśmy. Za to z każdej strony towarzyszyły nam pustułki i ich "świergolenie".
Następnie pojechaliśmy pod ceglany komin w Konstancinie...
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
Basiula
2022-07-18 06:58:59
aalina
2022-07-18 04:00:14
Lili
2022-07-18 06:40:45
mim
2022-07-21 13:21:21
m.margaret
2022-07-18 08:08:22
Mysia
2022-07-22 07:46:00
tiga8
2022-07-24 20:13:13
Ansn
2022-08-15 01:15:57
krzyś
2023-01-17 17:25:54
raktoja
2022-07-17 20:53:20
awas
2022-07-17 20:30:30
JS
2022-07-18 15:34:55
Kamila
2022-07-26 09:39:01
Gawi
2022-07-17 20:09:19
Kos
2022-07-17 20:32:50
Iwona65
2022-07-17 21:18:40
Mimi
2022-07-17 20:19:02
Evela.Sz
2022-07-18 06:35:06
Daro666
2022-07-18 05:36:38
Bejbka
2022-07-18 06:37:46
Anna Z.
2022-07-17 22:07:42
Katalka
2022-07-17 23:09:40
#268199
przez Poodka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
*pozytywnie zasokolona*
Mniej
Więcej
- Posty 1742
- Otrzymane podziękowania 34190
Na kominie w Konstancinie ròwnież przywitał nas sokòł - Gassek spoglądał na nas swymi pięknymi oczami przez szczebelki najwyższej galerii.
Słyszeliśmy też nawoływania... Gassek też je słyszał i odwròcił się do źròdła dźwięku plecami. Czas nas gonił bo warszawscy FF przygotowali dla nas niespodziankę. Siedząc już w aucie przez szybę widzieliśmy jak do Gasska podleciał sokòł. Ciekawe ktòż to był...
Wycieczkę zakończyliśmy nieoczekiwanie w Pałacu! Okazało się, że Jur miał dla adopciakòw obiad - świeżego gołąbka, własnoręcznie skubanego przez tigę. Gdy dotarłam z jurem pod gniazdo młode grasowały na podeście drąc dzioby. Bo po lewej stronie gniazda słychać było darcie dzioba przez sokoła. Wykorzystując sytuację, jur niczym ninja, podrzucił niepostrzeżenie gołąbka. Cichutko przemieściliśmy się do windy. Jak się okazało - i jur i ja doświadczyliśmy czegoś nowego będąc w Pałacu! Dla mnie to był pierwszy raz przy gnieździe na wysokości 183m! A jur pierwszy raz schodził klatką schodową (zawsze wozi ich winda). Wisienką na torcie były loty sokołòw widziane z tarasu widokowego! Zaczęło się od przekazania łupu kilka metròw pod nami! Młody przejął łup od Gigi i zniknął z pola widzenia. Giga ścigała się w powietrzu prawdopodobnie z drugim młodym. Były tak blisko, że widzieliśmy ogromne, wypchane wole młodego, ktòry rozwrzeszczany podążał za Gigą jak cień! Latały bardzo blisko, niemalże na wyciągnięcie ręki!
My biegaliśmy uradowani tymi widokami, podążając za sokołami, od okna do okna, w ogòle nie zważając na turystòw (turyści dopiero musieli mieć zagwozdkę i ubaw patrząc na nas). Trwało to kilkanaście minut! Na koniec pod nami przeleciał Franek, pokazując nam srebrzyste piòra! Jur pierwszy raz widział sokoły patrząc w dòł, a nie jak zwykle, w gòrę
Sokoły zniknęły, to my też.
Jakby niespodzianek było mało, po tak intensywnym i oryginalnym dniu w stolicy, zostaliśmy zaproszeni na przepyszny obiad i ciasto, ktòre smakowały wyśmienicie!
Bardzo dziękujemy i z całą serdecznością polecamy sokolenie w terenie w stolicy, koniecznie w towarzystwie FF!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Słyszeliśmy też nawoływania... Gassek też je słyszał i odwròcił się do źròdła dźwięku plecami. Czas nas gonił bo warszawscy FF przygotowali dla nas niespodziankę. Siedząc już w aucie przez szybę widzieliśmy jak do Gasska podleciał sokòł. Ciekawe ktòż to był...
Wycieczkę zakończyliśmy nieoczekiwanie w Pałacu! Okazało się, że Jur miał dla adopciakòw obiad - świeżego gołąbka, własnoręcznie skubanego przez tigę. Gdy dotarłam z jurem pod gniazdo młode grasowały na podeście drąc dzioby. Bo po lewej stronie gniazda słychać było darcie dzioba przez sokoła. Wykorzystując sytuację, jur niczym ninja, podrzucił niepostrzeżenie gołąbka. Cichutko przemieściliśmy się do windy. Jak się okazało - i jur i ja doświadczyliśmy czegoś nowego będąc w Pałacu! Dla mnie to był pierwszy raz przy gnieździe na wysokości 183m! A jur pierwszy raz schodził klatką schodową (zawsze wozi ich winda). Wisienką na torcie były loty sokołòw widziane z tarasu widokowego! Zaczęło się od przekazania łupu kilka metròw pod nami! Młody przejął łup od Gigi i zniknął z pola widzenia. Giga ścigała się w powietrzu prawdopodobnie z drugim młodym. Były tak blisko, że widzieliśmy ogromne, wypchane wole młodego, ktòry rozwrzeszczany podążał za Gigą jak cień! Latały bardzo blisko, niemalże na wyciągnięcie ręki!
My biegaliśmy uradowani tymi widokami, podążając za sokołami, od okna do okna, w ogòle nie zważając na turystòw (turyści dopiero musieli mieć zagwozdkę i ubaw patrząc na nas). Trwało to kilkanaście minut! Na koniec pod nami przeleciał Franek, pokazując nam srebrzyste piòra! Jur pierwszy raz widział sokoły patrząc w dòł, a nie jak zwykle, w gòrę
Sokoły zniknęły, to my też.
Jakby niespodzianek było mało, po tak intensywnym i oryginalnym dniu w stolicy, zostaliśmy zaproszeni na przepyszny obiad i ciasto, ktòre smakowały wyśmienicie!
Bardzo dziękujemy i z całą serdecznością polecamy sokolenie w terenie w stolicy, koniecznie w towarzystwie FF!
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Zmienione 2022-07-17 22:18 przez Poodka.
Za ten wpis podziękowali
Basiula
2022-07-18 07:02:17
aalina
2022-07-18 04:02:04
Lili
2022-07-18 06:42:38
mim
2022-07-21 13:23:23
Ciuciek
2022-07-26 00:53:16
m.margaret
2022-07-18 08:11:27
Mysia
2022-07-22 07:46:12
tiga8
2022-07-24 20:14:18
Ansn
2022-08-15 01:16:03
krzyś
2023-01-17 17:27:31
raktoja
2022-07-17 20:56:31
awas
2022-07-17 20:34:30
JS
2022-07-18 15:34:41
2022-07-18 05:53:15
Kamila
2022-07-26 09:43:04
Gawi
2022-07-17 20:28:14
Manta
2022-07-17 21:10:55
Kos
2022-07-17 20:33:03
Iwona65
2022-07-17 21:21:00
jolajola
2022-07-18 14:38:17
Kurdypanek
2022-08-30 12:34:20
Mimi
2022-07-17 20:21:13
Evela.Sz
2022-07-18 06:37:40
Piwka
2022-07-18 05:21:46
Daro666
2022-07-18 05:39:06
Refjaf
2022-07-18 05:46:19
Bejbka
2022-07-18 06:37:26
jaro416
2022-07-17 21:38:59
Anna Z.
2022-07-17 22:07:31
Katalka
2022-07-17 23:15:08
#269085
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26162
- Otrzymane podziękowania 295177
GlinojeckZaglądając do Glinojecka, widywaliśmy pojedyncze sokoły, nigdy nie widzieliśmy pary może dlatego że, jest to dość spora odległość do przejechania i nie bywaliśmy tam często .Nie dopilnowaliśmy tego gniazda i przegapiliśmy lęgNa kominie wykluły się trzy młode i pewnie byśmy tego nie wiedzieli, gdyby nie zdarzył się mały wypadek z młodym sokołem.Do Stowarzyszenia przyszła wiadomość , o młodym sokole znalezionym na podwórku u rolnika w Glinojecku.
Okazało się , że podczas burzy ,młody sokół musiał spaść z podestu ,ponieważ był silny wiatr młodego poniosło na podwórko do jednego z mieszkańców Glinojecka .Młody wylądował na stercie drewna , a kiedy gospodarz do niego podszedł ,młody położył się na grzbiet wystawił szpony , zaczął syczeć.Dobrze że trafił na mądrą osobę ,gospodarz go złapał i zawiózł do Fundacji Sowi Dwór która, znajduje się pod Płońskiem, a oni dali znać do Stowarzyszenia.Odebrałam młodego i trafił do Azylu,po zbadaniu okazało się, że ma stłuczone ramie ,po podaniu leków i odrobaczeniu młody spędził dwa tygodnie w zamknięciu , na rekonwalescencję wrócił do Sowiego Dworu, gdzie miał dojść do zdrowia ,Po dwóch tygodniach pojechałam z Kuniem do Fundacji , żeby młodego zaobrączkować , pobrać krew i wypuścić na wolność pod kominem.Młody doszedł do siebie i odzyskał wolność.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Okazało się , że podczas burzy ,młody sokół musiał spaść z podestu ,ponieważ był silny wiatr młodego poniosło na podwórko do jednego z mieszkańców Glinojecka .Młody wylądował na stercie drewna , a kiedy gospodarz do niego podszedł ,młody położył się na grzbiet wystawił szpony , zaczął syczeć.Dobrze że trafił na mądrą osobę ,gospodarz go złapał i zawiózł do Fundacji Sowi Dwór która, znajduje się pod Płońskiem, a oni dali znać do Stowarzyszenia.Odebrałam młodego i trafił do Azylu,po zbadaniu okazało się, że ma stłuczone ramie ,po podaniu leków i odrobaczeniu młody spędził dwa tygodnie w zamknięciu , na rekonwalescencję wrócił do Sowiego Dworu, gdzie miał dojść do zdrowia ,Po dwóch tygodniach pojechałam z Kuniem do Fundacji , żeby młodego zaobrączkować , pobrać krew i wypuścić na wolność pod kominem.Młody doszedł do siebie i odzyskał wolność.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2022-08-07 01:40 przez tiga8.
Za ten wpis podziękowali
jur
2022-08-07 14:55:45
Basiula
2022-08-07 15:10:46
aalina
2022-08-07 15:17:03
Lili
2022-08-07 06:08:37
mim
2022-08-14 08:44:56
m.margaret
2022-08-07 08:01:36
Mysia
2022-09-04 12:47:36
Ansn
2022-08-15 01:16:55
krzyś
2023-01-17 17:29:22
Ula
2022-08-07 13:23:56
elik
2022-08-08 02:54:49
raktoja
2022-08-07 21:09:29
awas
2022-08-07 12:19:33
JS
2022-08-07 05:41:24
Kamila
2022-09-08 19:42:05
Gawi
2022-08-07 07:07:50
Manta
2022-08-07 17:40:42
Iwona65
2022-11-15 19:08:00
jolajola
2022-08-08 09:02:09
Luiza
2022-08-07 20:34:10
Kurdypanek
2022-08-30 12:36:14
Mimi
2022-08-07 10:53:09
Evela.Sz
2022-08-09 12:54:46
elek
2022-08-09 09:47:38
elas59
2022-08-07 15:17:32
#269086
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26162
- Otrzymane podziękowania 295177
Wielkie podziękowania dla małżeństwa które prowadzi Fundację Sowi Dwór ,za oddanie i pomoc wielu potrzebującym zwierzętom .
Nasz młody sokół dostał imię nadane przez właścicielkę Fundacji
9DK obr,niebieska Imię Kubuś
Nasz młody sokół dostał imię nadane przez właścicielkę Fundacji
9DK obr,niebieska Imię Kubuś
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Zmienione 2022-08-08 10:18 przez tiga8.
Za ten wpis podziękowali
jur
2022-08-07 14:56:15
Basiula
2022-08-07 15:11:28
vv0vv
2022-08-07 04:32:23
aalina
2022-08-07 15:21:18
Lili
2022-08-07 06:08:57
mim
2022-08-14 08:45:21
m.margaret
2022-08-07 08:03:09
Mysia
2022-09-04 12:47:46
Ansn
2022-08-15 01:17:11
krzyś
2023-01-17 17:30:02
Ula
2022-08-07 13:24:14
elik
2022-08-08 02:55:27
raktoja
2022-08-07 21:10:04
awas
2022-08-07 12:20:19
JS
2022-08-07 05:41:15
Kamila
2022-09-08 19:42:44
Gawi
2022-08-07 07:08:19
Leszek66
2022-08-07 16:20:41
Manta
2022-08-07 17:41:38
Iwona65
2022-11-15 19:08:28
jolajola
2022-08-08 09:03:04
Kurdypanek
2022-08-30 12:36:44
eevik
2022-08-07 16:58:43
Mimi
2022-08-07 10:53:38
Evela.Sz
2022-08-09 12:55:40
elek
2022-08-09 09:49:05
Kysza 09
2022-08-07 13:39:50
elas59
2022-08-07 15:15:24
#269124
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26162
- Otrzymane podziękowania 295177
Wracając z Olsztyna , po drodze do Warszawy jest Glinojeck , grzech by było nie podjechać pod komin .
A tam niespodzianka ,nasz Kubuś z mamusią.
A tam niespodzianka ,nasz Kubuś z mamusią.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
jur
2022-08-29 18:25:31
aalina
2022-08-08 04:46:02
Lili
2022-08-08 11:36:28
mim
2022-08-14 08:45:37
m.margaret
2022-08-08 19:22:55
Mysia
2022-09-04 12:47:57
Ansn
2022-08-15 01:17:19
krzyś
2023-01-17 17:30:34
elik
2022-08-08 02:55:50
raktoja
2022-08-09 16:35:55
awas
2022-08-08 12:57:03
2022-08-15 15:49:46
Kamila
2022-09-08 19:42:58
Iwona65
2022-11-15 19:08:47
jolajola
2022-08-08 09:03:22
Kurdypanek
2022-08-30 12:42:07
Mimi
2022-08-08 07:57:42
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.445 s.