W 2014 roku kolejne 128 sokołów zostało reintrodukowanych w lasach oraz jeden w Warszawie. Chociaż po raz pierwszy nie pobiliśmy rekordu, to nawet nie mieliśmy takiego zamiaru.
Rok 2014 jest piątym sezonem naszych intensywnych reintrodukcji. Kontynuowaliśmy wsiedlenia w dotychczasowych czterech lokalizacjach, tj. Nadleśnictwa Włocławek, Barlinek, Żmigród i Milicz oraz Nowe Ramuki. Łącznie udało się w tych czterech miejscach wypuścić w tym roku aż 128 ptaków. Tak bardzo dobry wynik udało się osiągnąć przede wszystkim dzięki otrzymanej w zeszłym roku dotacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w Ramach Programu Infrastruktura i Środowisko, a także dzięki kontynuacji współpracy z DFO (Niemieckim Zakonem Sokolników). Otrzymaliśmy również wsparcie z WFOŚiGW we Wrocławiu, Nadleśnictwa Nowe Ramuki oraz własnych środków uzyskanych z 1%. Poza sokołami zakupionymi z poszczególnych funduszy, otrzymaliśmy nieodpłatnie cztery ptaki z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie (prof. Zbigniew Bonczar) oraz jednego z Zespołu Szkół Leśnych w Tucholi (Mariusz Nowogrodzki).
Po rekordowym zeszłym roku zaplanowaliśmy wypuścić nieco mniejszą ilość ptaków. Tym bardziej, że w tym roku dwa sztuczne gniazda reintrodukcyjne zostały zajęte przez dzikie sokoły i były wyłączone z użytku. Będziemy bardzo zadowoleni jeśli uda się nam utrzymać poziom ponad stu osobników rocznie w kolejnych latach. Pozwoli to na szybkie odbudowanie populacji sokoła, tym bardziej, ze poza dwoma nowymi stanowiskami w tym roku, dostajemy coraz więcej informacji o obserwacjach sokołów z terenu, w tym o parach terytorialnych.
I tak odpowiednio, w Nadleśnictwie Włocławek wsiedliliśmy 35 sokołów, w Nadleśnictwach Żmigród i Milicz wsiedliliśmy 31 ptaków, w Nadleśnictwie Barlinek 34 młode sokoły oraz w Nadleśnictwie Nowe Ramuki - 28 osobników. Jednego osobnika podłożyliśmy do gniazda sokołów w Warszawie, zlokalizowanego na balkonie na 13 piętrze.
Wszystkie pisklęta w ramach tej reintrodukcji zostały przez nas zaobrączkowane zgodnie z zasadami przyjętymi od początku programu.