Myślistwo ptasze - Rocznik sokolniczy 1995 - Św. Bawon - patron sokolników

Autor: JMG

Zbigniew Bonczar

Św. Bawon - patron sokolników

Obok świętych Eustachego i Huberta, trzecim związanym z myślistwem jest św. Bawon. Znamy go z czterech życiorysów, z których najwcześniejszy zredagowano w początkach XIX w. Początkowo zwał się Aldowidem (Aldovinus, Alloy ,Allowin) i był brabanckim szlachcicem z rodu Haspengans (Hassengans). Poślubił Algetrude, córkę grafa z rodu Merowingow. Jego zwrot do wiary, z pozbawionego wszelkich hamulców rycerskiego życia, spowodowany został śmiercią żony. Został benedyktyńskim zakonnikiem w klasztorze Blandinberg i towarzyszył św. Amandowi w działalności misyjnej we Flandri. Został w końcu rekluzem przy klasztorze w Gandawie, który później nazwano jego imieniem. Zmarł ok.roku 650. Pochowano go w klasztornym kościele, w miejscu, w którym wznosi się obecnie katedra również pod jego wezwaniem.

W martyrologii rzymskiej widnieje pod dniem 1 października, a jego atrybutami są sokół i wysoki buk. Jest też opiekunem miasta Gandawy.  Flandria i Brabancja, gdzie żył i działał św. Bawon, były miejscem narodzin zachodnioeuropejskiego sokolnictwa. Ze względu na położenie geograficzne, rozwinął się tu połów sokołów i handel nimi z najbogatszymi miastami Europy. Być może, że dla potrzeb kultury życia dworskiego i duchownego tamtych czasów powstała sokolnicza legenda losów życia św. Bawona.

Niewinnego Bawona oskarżono o kradzież niezwykle cennego białego sokola myśliwskiego. Za czyn ten groziła mu śmierć przez powieszenie. Gdy jako domniemany złodziej stał już pod szubienicą, nagle z obłoków spadł jak strzała białozór i usiadł na szubienicy. Niewinność Bawona została w ten sposób udowodniona i odtąd postać białego sokoła jest uosobieniem godności i niewinności.

Na pamiątkę cudownego ratunku w Valkenswaard w Brabancji zbudowano kościół św. Bawona, a jego samego uznano patronem sokolników.

W niedziele 23 października 1994 r. w trzecim dniu Międzynarodowowego Spotkania Sokolników oraz XXII Łowów z Sokołami odprawiona została, po raz pierwszy w Polsce (przynajmniej od 200 lat) Msza Św. ku czci Św. Bawona. Przy ołtarzu polowym na skraju Puszczy Niepołomickiej stanęli ksiądz Adam Soroka, Kapelan Puszczy Niepołomickiej. W mszy uczestniczyli sokolnicy z ptakami na rękawicach, sygnaliści myśliwscy, myśliwi i goście spotkania sokolniczego.

W wygłoszonej, do słuchających mszy, homilii ks. Kordowski nawiązał do postaci św. Bawona patrona sokolników, wskazując na konieczność podążenia własną drogą do doskonałości, poprzez odpowiedzialność za powierzone nam dzieła Stwórcy -skarby ojczystej przyrody.